Ministerstwo Infrastruktury zatwierdziło Program Inwestycji, który zakłada budowę nowych oraz poszerzenie istniejących dróg lokalnych wzdłuż drogi krajowej nr 7, między Krakowem a Myślenicami. To przedsięwzięcie ma odciążyć zakopiankę, jedną z najważniejszych i najbardziej obciążonych tras w Polsce, oraz zwiększyć bezpieczeństwo uczestników ruchu. Równoległe drogi lokalne mają przejąć część ruchu pomiędzy miejscowościami położonymi na trasie DK7, dzięki czemu mieszkańcy nie będą musieli wjeżdżać na ruchliwą arterią, aby pokonać krótkie dystanse.
Koncepcja inwestycji opiera się na stworzeniu systemu naczyń połączonych – sieci lokalnych dróg, które będą pełnić funkcję „oddechu” dla zakopianki. Zgodnie z planem powstanie 4,5 kilometra nowych odcinków, a istniejące 21,4 kilometra dróg zostanie poszerzone do szerokości 6 metrów. Dzięki temu możliwe będzie oddzielenie ruchu lokalnego od tranzytowego i turystycznego, co przełoży się na płynność jazdy oraz zmniejszy liczbę miejsc szczególnie niebezpiecznych, w których do tej pory mieszały się różne strumienie ruchu.
Projekt ten przygotowywany jest niezależnie od planowanej budowy nowej ekspresowej S7 Kraków–Myślenice, która ma przejąć większość ruchu tranzytowego i turystycznego. Nowa sieć lokalnych połączeń ma natomiast poprawić bezpieczeństwo i komfort podróżowania mieszkańców miejscowości położonych wzdłuż zakopianki. Skala problemu jest duża – tylko w Libertowie notuje się średnio 58 tysięcy pojazdów dziennie, w Mogilanach ponad 52 tysiące, a w Jaworniku około 40 tysięcy. Ruch ten w najbliższych latach dodatkowo wzrośnie w związku z realizacją Beskidzkiej Drogi Integracyjnej, czyli nowej ekspresowej S52, która połączy Bielsko-Białą z Głogoczowem.
Nowe rozwiązania obejmą m.in. odcinki: 8,8 km od Libertowa do węzła w Głogoczowie, 1,1 km w Krzyszkowicach, 1,3 km na Syberii w Jaworniku, 950 m na Tarnówce w Jaworniku oraz 1 km w Myślenicach. W samych Krzyszkowicach dodatkowo zbudowane zostaną 440-metrowe odcinki oraz poszerzone 240 metrów istniejących dróg. Planowane są także ośmiu nowe mosty o długości około 10 metrów każdy, które powstaną m.in. w Mogilanach, Głogoczowie, Krzyszkowicach i Myślenicach, a także 12 przepustów i prawie 24 kilometry chodników.
Ciekawym elementem planu jest propozycja przeniesienia przystanków autobusowych na drogi lokalne. Dzięki temu autobusy i busy nie musiałyby zatrzymywać się i włączać bezpośrednio na zakopiance, co obecnie stanowi duże zagrożenie bezpieczeństwa. Zbudowanie równoległych tras pozwoli także na likwidację aż 26 wjazdów i wyjazdów z zakopianki oraz czterech lewoskrętów, m.in. w Gaju, Mogilanach i Myślenicach. Docelowo zjazd i wyjazd z DK7 będzie możliwy wyłącznie przez węzły, co znacząco zwiększy bezpieczeństwo.
Według danych Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, w latach 2016–2024 na odcinku Kraków–Myślenice doszło do 79 wypadków spowodowanych nieudzieleniem pierwszeństwa przejazdu lub nieprawidłowym skręcaniem. Zginęły w nich trzy osoby, a 122 zostały ranne. To właśnie tego rodzaju zdarzenia mają zostać zminimalizowane dzięki rozdzieleniu ruchu lokalnego i tranzytowego oraz budowie bezkolizyjnych skrzyżowań.
Budowa dróg lokalnych wpisuje się w szerszy, wieloletni program modernizacji zakopianki. W ostatnich latach oddano do użytku m.in. węzeł w Gaju, kładki dla pieszych w Mogilanach i Głogoczowie, a także estakadę w Myślenicach. Obecnie powstają węzły w Krzyszkowicach i Myślenicach, rozbudowywany jest układ drogowy w Libertowie, a w przygotowaniu znajdują się kolejne projekty w Jaworniku i Głogoczowie. Już za kilka lat kierowcy będą mogli korzystać z ośmiu bezkolizyjnych węzłów, które radykalnie zmienią charakter podróży na tej trasie.
Prace projektowe nad nowymi drogami lokalnymi mają ruszyć w przyszłym roku, a sama budowa planowana jest na lata 2031–2032. To oznacza, że jeszcze przez kilka lat zakopianka pozostanie w obecnym kształcie, ale inwestycje, które są dziś przygotowywane, mają szansę stać się przełomem w historii tej trasy.
Powstanie spójnego systemu dróg lokalnych to krok w stronę bardziej bezpiecznego, płynnego i przewidywalnego ruchu. Dzięki oddzieleniu strumieni podróżnych od mieszkańców i turystów można będzie zminimalizować ryzyko wypadków i poprawić komfort podróży. Zakopianka, od lat kojarzona z korkami i niebezpiecznymi manewrami, zyska szansę na nową jakość.
Źródło: GDDKiA