Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Czy procesowa reakcja samorządu na powołanie wicedyrektora szkoły jest możliwa? Objaśnia NSA

Czy procesowa reakcja samorządu na powołanie wicedyrektora szkoły jest możliwa? Objaśnia NSA fotolia.pl

NSA: Organ prowadzący szkołę nie ma interesu prawnego umożliwiającego zaskarżanie aktu powierzenia stanowiska wicedyrektora szkoły.

Z gabinetu dyrektora szkoły na salę rozpraw

Naczelny Sąd Administracyjny swoim wyrokiem wypowiedział się na temat roli organu prowadzącego szkołę czy inną placówkę oświatową w procedurze powoływania wicedyrektorów szkoły, a także jego uprawnień procesowych, które miałyby przejawiać się w zaskarżaniu aktów powierzenia takiego stanowiska. Sprawa, której dotyczy wyrok, trafiła na wokandę w wyniku złożonej przez organ prowadzący skargę kasacyjną. Podstawą sporu było zarządzenie dyrektora szkoły w przedmiocie utworzenia drugiego stanowiska wicedyrektora. Zgodnie z Prawem oświatowym (art. 64 ust. 1), powierzenie takiej funkcji następuje po zasięgnięciu opinii organu prowadzącego, rady szkoły oraz rady pedagogicznej. Tym samym, przepisy prawa zapewniają organom prowadzącym udział w procedurze powoływania na stanowiska kierownicze (nie tylko wicedyrektorów). Spór wiązał się jednak z dalszymi uprawnieniami takich organów, mianowicie możliwością wnoszenia skargi na zarządzenie dyrektora i występowania przed sądem administracyjnym jako strona postępowania.

Problematyka interesu prawnego a rola jednostki samorządu terytorialnego w funkcjonowaniu szkoły

Skarga kasacyjna została przez Sąd oddalona, a wydany wyrok przyznał słuszność argumentacji wyrażonej w I instancji. Wynika z niej, że jednostka samorządu terytorialnego jako organ prowadzący szkołę, nie posiada interesu prawnego, który pozwalałby jej na korzystanie z legitymacji skargowej i uczestnictwo w procesie administracyjnym. Brak interesu prawnego, którego weryfikacja jest każdorazowo obowiązkiem sądu administracyjnego, wynika z samej istoty zarządzenia w sprawie utworzenia stanowiska kierowniczego w szkole. Zdaniem Sądu, nie odnosi się ono bowiem do sytuacji prawnej danej jednostki. Udział organu prowadzącego daną szkołę w jej funkcjonowaniu przejawia się głównie w nadzorowaniu i finansowaniu szkoły, przy czym jednak konieczność wyrażenia zgody na powołanie wicedyrektora szkoły czyni pozycję organu prowadzącego pozycją zbliżoną do tzw. organu współdziałającego (art. 106 k.p.a.), który nie występuje jednocześnie jako strona postępowania przed sądem administracyjnym. Pozycje organu współdziałającego i strony postępowania wykluczają się i w doktrynie oraz orzecznictwie nie ma co do tego żadnych wątpliwości.

Organ prowadzi, ale nie steruje

Konkludując, choć zarządzenie dyrektora o powierzeniu innej osobie stanowiska wicedyrektora szkoły podlega kontroli sądów administracyjnych, to - jak w przypadku każdego aktu - samo zaskarżenie musi zostać dokonane przez podmiot posiadający interes prawny. W przypadku organu prowadzącego, NSA takiego interesu się nie dopatrzył. Trudno jest bowiem powiązać sam fakt powierzenia komuś stanowiska wicedyrektora szkoły z sytuacją prawną danej jednostki samorządu terytorialnego. Nie budzi zastrzeżeń, że polityka kadrowa w szkołach jest sprawą wewnętrzną, leżącą w kompetencjach dyrektora placówki, a nie organu prowadzącego. Choć istotnie to ten organ zatrudnia czy zwalnia dyrektora szkoły, w świetle obowiązującego orzecznictwa powtórzonego w uzasadnieniu wyroku NSA, organ nie uzyskuje kompetencji w zakresie, w jakim przepisy prawa pracy upoważniają pracodawcę do kierowania pracą podporządkowanych mu pracowników. Dyrektor nie ma nad sobą bezpośredniego przełożonego, a zatem w zakresie doboru współpracowników jest samodzielny. Organ prowadzący, choć wyraża zgodę na utworzenie dodatkowych stanowisk kierowniczych, nie może ingerować w całości tego procesu. Przepisy oświatowe zarysowały mu inne przestrzenie działania i - jak wynika z art. 58 P.oś. ingerencja organu prowadzącego w działalność szkoły możliwa jest wyłącznie w zakresie wskazanym w ustawie.

NSA wskazał również, że sam fakt gwarantowania przez organ prowadzący środków finansowych wykorzystywanych do wypłaty dodatków funkcyjnych, nie sprawia, że organ ten legitymuje się interesem prawnym. W celu zapobiegania pełnej, nieograniczonej swobodzie i uznaniowości dyrektorów szkół w powoływaniu wicedyrektorów, organ prowadzący może korzystać z innych środków zapobiegawczych niż składanie skarg do sądów administracyjnych. Tam bowiem, niezależnie od okoliczności, musi nastąpić weryfikacja interesu prawnego skarżącego. Bez niego, taki środek zaskarżenia zostanie przez sąd oddalony, podobnie jak w tym przypadku.

Wyrok NSA z 25 lutego 2025 r. (sygn. III OSK 1128/23)

Źródło: CBOSA 

Niedz., 16 Mrz. 2025 1 Komentarz Dodane przez: Piotr Majoch

Komentarze

Marta
0 # Marta 2025-03-17 11:57
Konsekwencje finansowe to nie tylko dodatek funkcyjny, ale również koszt przydzielenia godzin wynikających ze zniżki obowiązkowego wymiaru godzin wicedyrektora. Ponadto zmiana w organizacji pracy szkoły wymaga również zatwierdzenia arkusza organizacji pracy szkoły (lub aneksu) przez organ prowadzący, a wydaje się, że funkcjonowanie szkoły bez tej zgody jest naruszeniem dyscypliny finansów.
| | |