Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Likwidacja "godzin karcianych" a skutki dla samorządów

Likwidacja fotolia.pl

Jedną ze zmian jaką pragnie wprowadzić ustawodawca w ustawie Karta Nauczyciela jest likwidacja „godzin karcianych”.

Założenie takie zawiera projekt ustawy o zmianie ustawy Karta Nauczyciela, który na łamach Dziennika został już wstępnie opisany TUTAJ.

W niniejszym artykule pragnę odnieść się tylko do wspomnianej na wstępie likwidacji „godzin karcianych”.

Czym są „godziny karciane” i skąd się wzięły?

„Godziny karciane” zostały wprowadzone na podstawie nowelizacji ustawy Karta Nauczyciela z 21 listopada 2008 r. i obowiązują od 1 września 2009 r. Zgodnie z ich założeniem nauczyciel w ramach czasu pracy obowiązany jest realizować inne zajęcia i czynności wynikające z zadań statutowych szkoły, w tym zajęcia opiekuńcze i wychowawcze uwzględniające potrzeby i zainteresowania uczniów, z tym że w ramach tych zajęć:

a) nauczyciel szkoły podstawowej i gimnazjum, w tym specjalnych, jest obowiązany prowadzić zajęcia opieki świetlicowej lub zajęcia w ramach godzin przeznaczonych w ramowych planach nauczania do dyspozycji dyrektora szkoły, z wyjątkiem godzin przeznaczonych na zwiększenie liczby godzin obowiązkowych zajęć edukacyjnych, w wymiarze 2 godzin w tygodniu,

b) nauczyciel szkoły ponadgimnazjalnej, w tym specjalnej, jest obowiązany prowadzić zajęcia w ramach godzin przeznaczonych w ramowych planach nauczania do dyspozycji dyrektora szkoły, z wyjątkiem godzin przeznaczonych na zwiększenie liczby godzin obowiązkowych zajęć edukacyjnych, w wymiarze 1 godziny w tygodniu.

Jak wskazali projektodawcy na etapie dodawania tego przepisu do Karty Nauczyciela, konieczność taka wynikała z głęboko zróżnicowanej praktyki w zakresie sposobu organizacji pracy poszczególnych szkół przez co wcześniejsze zapisy okazały się niewystarczające. W art. 42 ust. 2 pkt 2 zaproponowano wówczas doprecyzowanie zakresu niektórych zadań i obowiązków nauczycieli realizowanych ponad obowiązkowe zadania edukacyjne (pensum).

Obecny projekt nowelizacji ustawy – Karta Nauczyciela z 8 stycznia 2016 r. wraca do rozwiązań sprzed nowelizacji art. 42 ust. 2 pkt 2 z roku 2009. Projektodawcy w uzasadnieniu decyzji o likwidacji „godzin karcianych” zapisali, że obligatoryjne nałożenie na wszystkich nauczycieli prowadzenia zajęć odpowiednio w wymiarze 2 lub 1 godziny okazało się nieracjonalne z punktu widzenia organizacji pracy szkoły oraz mogło generować poczucie niesprawiedliwości wśród nauczycieli ze względu na rozgraniczenie liczby zajęć. Ponad to zdaniem projektodawców narzucana nauczycielom sztywna liczba godzin do wypracowania nie zawsze była wykorzystywana zgodnie z potrzebami i zainteresowaniami uczniów.

Jednak czy powrót do zapisów obowiązujących przed 1 września 2009 r. nie okaże się niewystarczający? Bowiem jak się okazuje problemem nie są „godziny karciane” same w sobie ale potrzebna jest nowelizacja tych przepisów mająca na celu wyeliminowanie nieprawidłowości dotyczących ich realizacji (tak możemy przeczytać chociażby w komunikacie Związku Nauczycielstwa Polskiego wydanym w roku 2010 tutaj http://www.znp.edu.pl/element/746/Dzialania_ZNP_ws._dodatkowych_godzin_-_informacja).

Jakie skutki wywoła likwidacja „godzin karcianych”

Projektodawcy w uzasadnieniu wskazują, że likwidacja „godzin karcianych” nie wyklucza możliwości prowadzenia np. zajęć związanych z potrzebami uczniów i rozwijających ich zainteresowania w ramach 40-godzinnego czasu pracy nauczyciela zatrudnionego w pełnym wymiarze, stosownie do ustaleń podjętych w danej szkole.

Jest to jedynie zapis w uzasadnieniu projektu, który w praktyce może nie znaleźć odzwierciedlenia. Bo na jakiej podstawie dyrektor szkoły będzie mógł zobowiązać nauczyciela do prowadzenia takich zajęć? Wydaje się, że w wielu przypadkach może się to okazać problem nie do rozwiązania. A kto na tym najbardziej ucierpi? Oczywiście uczniowie. Pozostaje jedynie mieć nadzieje, że znajdą się nauczyciele, którzy na prośbę dyrektora nie odmówią uczniowi pomocy, przygotują go do konkursu czy olimpiady. Oczywiście, jak w każdym zawodzie tutaj też na pewno znajdą się wyjątki i niektórzy nauczyciele odmówią udzielenia takiej pomocy.

Podsumowując powyższe należy zauważyć, że podjęte działania zmierzające do zmian w zakresie „godzin karcianych” powinny zostać szczegółowo przemyślane, tak aby „nie wylać dziecka z kąpielą” tylko zastanowić się nad taką zmianą przepisów, która okaże się korzystna dla wszystkich zainteresowanych środowisk, zarówno dla nauczycieli, uczniów jak i dla dyrektorów szkół.

Pt., 15 St. 2016 0 Komentarzy Dodane przez: Katarzyna Liszka-Michałka