Tytułowa teza wynika z niedawnego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, który uznał prawidłowość wydanego przez Wojewodę, a utrzymanego w mocy przez sąd I instancji, pozwolenia na budowę. Jakie uzasadnienie dla wskazanej tezy przedstawił NSA?
W omawianej sprawie jedno miejsce postojowe zaprojektowano na podjeździe do garażu z uwzględnieniem odległości, wynikających z § 19 ust. 1 pkt 1 oraz ust. 2 pkt 1 rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Zdaniem NSA nie można było się zgodzić ze skarżącymi kasacyjnie, że lokalizacja tego miejsca naruszała § 14 ust. 1 rozporządzenia. Zgodnie z tym przepisem do działek budowlanych oraz do budynków i urządzeń z nimi związanych należy zapewnić dojście i dojazd umożliwiający dostęp do drogi publicznej, odpowiednie do przeznaczenia i sposobu ich użytkowania oraz wymagań dotyczących ochrony przeciwpożarowej, określonych w przepisach odrębnych, a szerokość jezdni nie może być mniejsza niż 3 m. Według Sądu paragraf ten nie reguluje kwestii związanych z dojazdem do garażu na terenie działki budowlanej, ale dotyczy dostępu do drogi publicznej. Zlokalizowanie miejsca postojowego na wjeździe do garażu jest rozwiązaniem niewątpliwie niewygodnym i mało komfortowym dla użytkowników budynku mieszkalno-usługowego, jednak ta „niedogodność” w ocenie NSA nie jest kwestią prawną. Ze względu na to, że spełnione były wymagania w zakresie odległości od granic nieruchomości i okien budynku mieszkalno-usługowego określonych rozporządzeniu należało zdaniem Naczelnego Sądu rozwiązanie to uznać za dopuszczalne. Problem organizacji ruchu na terenie działki inwestora jest wyłącznie jego prywatną sprawą – orzekł NSA.
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 22 października 2021 r., II OSK 3248/18
Źródło: CBOSA