W wielu szpitalach w Polsce wciąż brakuje najpotrzebniejszego sprzętu ochrony osobistej. Martwi również czas oczekiwania na wyniki testów laboratoryjnych pod kątem koronawirusa. Jak obecnie wygląda sytuacja w Powiecie Złotowskim? Zapytaliśmy Starostę, Ryszarda Goławskiego.
W Polsce trwa stan epidemii koronawirusa. Jak sytuacja wygląda w Powiecie Złotowskim? Czy czegoś brakuje?
Ryszard Goławski: Z powodu braku dostępności nie są realizowane zamówienia sprzętu i środków jednorazowego użytku, w szczególności środków ochrony osobistej (maseczki chirurgiczne i rękawice) oraz środków do dezynfekcji dla Szpitala Powiatowego im. Alfreda Sokołowskiego w Złotowie. Rzeczywistość to rekordowe ceny i brak dostępności środków ochrony osobistej koniecznej dla zabezpieczenia personelu przed zakażeniem COVID-19 tj. zestawów ochronnych: kombinezonów, gogli, przyłbic, masek ochronnych FFP2, FFP3, płynów do dezynfekcji itp.
Jakie wsparcie ze strony innych organów, w tym państwowych, otrzymał szpital?
Ryszard Goławski: W ramach pomocy centralnej Szpital Powiatowy im. Alfreda Sokołowskiego w Złotowie otrzymał 10 sztuk 5-litrowych pojemników z płynem do dezynfekcji.
Należy zaznaczyć, że Zarząd Powiatu Złotowskiego przyjął projekt uchwały na podstawie której możliwe będzie przekazanie Szpitalowi Powiatowemu w Złotowie 50 tysięcy zł z przeznaczeniem na zakup środków ochrony osobistej, środków dezynfekujących oraz dodatkowego sprzętu medycznego w związku z przeciwdziałaniem zakażeniom COVID-19. Projekt uchwały będzie procedowany podczas najbliższej sesji Rady Powiatu Złotowskiego.
Minister Zdrowia zapowiada dodatkowe środki pieniężne dla szpitali, zwiększenie liczby wykonywanych testów na koronawirusa, większą liczbę laboratoriów, dodatkowe dostawy sprzętu ochronnego. A jednak szpitale wystosowują dramatyczne apele o pomoc w zaistniałej sytuacji. Jak jest naprawdę?
Ryszard Goławski: Zgodnie z obietnicami Ministra Zdrowia i Premiera RP liczymy na wsparcie organów państwowych: otrzymanie dodatkowych środków finansowych, sprzętu i środków ochrony osobistej dla szpitala, a także zapowiadane zwiększenie liczby laboratoriów oraz dostępności testów i skrócenie czasu oczekiwania na ich wynik (obecnie czas oczekiwania na wynik to ponad 3 doby).
Wojewódzkie plany zarządzania kryzysowego zakładają wiele zadań dla Starostów i Powiatowych Centrów Zarządzania Kryzysowego. Czy samorządy są w stanie im sprostać?
Ryszard Goławski: Zadania z zakresu zarządzania kryzysowego zgodnie z ustawą o zarządzaniu kryzysowym są zadaniami własnymi i finansowanie tych zadań planuje się w ramach budżetów odpowiednio gmin, powiatów i samorządów województw. Struktura powiatowego planu zarządzania kryzysowego tylko i wyłącznie określa działania samorządu powiatowego wraz z powiatowymi inspekcjami, służbami i strażami (oraz innymi podmiotami, które mogą być zaangażowane w reagowanie na określone zagrożenie) w zagrożeniach i sytuacjach uwzględnionych w przedmiotowym planie. Odpowiadając na pytanie, czy jesteśmy w stanie sprostać sytuacjom kryzysowym oraz zagrożeniom na obszarze powiatu w oparciu o powiatowy plan zarządzania kryzysowego – tak.
Co Pana zdaniem już teraz powinien zrobić Rząd lub Wojewoda, aby podmioty lecznicze prowadzone przez powiat efektywnie mogły współdziałać w obecnej - jakże trudnej - sytuacji?
Ryszard Goławski: Poprzez liczne wideokonferencje pozostajemy z Wojewodą w stałym kontakcie. Na bieżąco zadajemy pytania, które nasuwają się w codziennej pracy i zgłaszamy wątpliwości. Staramy się realizować wszelkie wytyczne.
