Okazuje się, że już ponad 40 proc. samorządów łączy się w partnerstwa. Projekty zgłaszane do konkursów ogłoszonych przez resort infrastruktury i rozwoju (Program Regionalny EOG, PO Pomoc Techniczna) zmobilizowały gminy i powiaty do zawiązywania partnerstw samorządowych. Motywacją bezpośrednią była możliwość pozyskania funduszy na opracowanie dokumentów strategicznych, programujących rozwój obszarów funkcjonalnych, integracjĘ zarządzania lokalnymi usługami publicznymi, a nawet na przygotowanie konkretnych projektów.
Białe plamy: Pólnocne Mazowsze, Podlasie i Świętkotrzyskie
O ile przede wszystkim Śląsk, a zanim Podkarpacie, Dolny Śląsk obfitowały w partnerskie inicjatywy, to północne subregiony mazowieckie oraz wojewósztwo podlaskie i świętkorzyskie są białymi plamami na mapie partnerstw.
Współpraca warunkiem koniecznym przetrwania i rozwoju
W kontekście wyzwań - szeroko rozumianej natury ekonomicznej - najbliższej przyszłości, przygotowanych zmian prawnych dotyczących zarządzania publicznego oraz uwarunkowań i wytycznych polityki spójności 2014-2020, brak inicjatyw partnerskich w przypadku samorządów wymienionych regionów budzi niepokój. Rodzi także pytanie z czego to wynika. Czy z braku świadomości u elit samorządowych gmin i powiatów? Może w opinii tych samorządowców nie ma ani zewnętrznej konieczności, ani wewnętrznej potrzeby współpacy z sąsiedami. Jak to powiedział mi kiedyś jeden wójt "panie, dawałem sobie radę sam do tej pory, bedą dawał dalej". Może przesłanką są trudności w nawiązaniu współpracy z sąsiednimi jednostkami oraz w zidentyfikowaniu dziedzin samorządowej kooperacji? A może przyczyną w przygotowaniu technicznej strony współpracy: poznania metodyki analizowania i planowania rozwoju obszaru większego niż własnej gminy?
Pomoc merytoryczna zapewniona
Ten ostatni powód wydaje się najmniej prawdopodobny. Ze względu właśnia na to, co było bezpośrednią motywacją złożenia ponad 120 wniosków w konkursach promocujących partnerstwo samorządowe. Korporacje: Związek Miast (jako lider) oraz Związek Powiatów i Związek Gmin Wiejskich w ramach tzw. projektu predefiniowanego przygotowywało merytorycznie pracowników samorządowych jednostek, które wyraziły chęć nawiazania współpracy partnerskiej, do przygotowania aplikacji.
Również nasza redakcja dokłada starań, by szeroko popularyzować nawiązywanie sąsiedzkiej współpracy samorządowej. Wiele miejsca poświęcamy przedstawianiu uwarunkowań najbliższego okresu interwencji funduszy europejskch. Równie często omawiamy projekty ustaw i rozporzadzeń, które w założeniu mają skłaniać jednostki samorządu terytorialnego do integrowania działań na rzecz świadczenia usług publicznych.
Zatem, wracając do spekulacji o powodach braku aktywności samorządowców w podejmowaniu inicjatyw partnerskich. Nikt na siłę nie przekona wójta, burmistrza, starosty o potrzebie budowanie porozumień, nie tylko ad hoc, do załatwienia jakieś konkretnej, bieżącej sprawy, ani do podjecia się roli animatora kooperacji. Jednak doświadczenie uczy, że ci, którzy biorą na siebie ciężar zachęcania innych do współpracy i budowania właściwych relacji, stają się liderami zmian, otrzymującymi tzw. premię za pierwszeństwo.
Jarosław Komża