Jesteśmy po exposé Donalda Tuska, którego rząd chwilę potem uzyskał wotum zaufania. Jakie będą priorytety nowego rządu?

Donald Tusk w pierwszej kolejności skupił się na odbudowie zaufania do Polski na arenie międzynarodowej. Zapewnił też o dalszym wsparciu Ukrainy w wojnie z Rosją.

Ponadto zapowiedziano podwyżki w budżetówce o 20%, a dla nauczycieli o 30%. Ma ruszyć także kolejny program socjalny określany jako „babciowe”. Wygląda na to, że koalicja wycofa się natomiast z pomysłu rozdzielenia funkcji Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego. Tym jednak Tusk uzasadniał powołanie na te funkcję Adama Bodnara, który nie jest członkiem żadnej partii. Dość wymijająco premier wypowiadał się na temat Centralnego Portu Komunikacyjnego. Decyzja o ewentualnej kontynuacji inwestycji ma zostać podjęta, ale sama idea nie została z mównicy skrytykowana, w przeciwieństwie do podejścia do wywłaszczeń. Premier przy prezentacji ministrów  zapowiedział m.in. „kasowy PIT” (opłatę podatku dopiero po opłaceniu faktury), inicjatywy odblokowania inwestycji wiatrakowych i zmiany w telewizji publicznej.

O samorządzie było dosyć krótko. Premier zapowiedział „odbudowę samorządności”. Skrytykował politykę poprzedników opartą na postępującej centralizacji władzy. Nowy rząd, ma według słów Donalda Tuska, dzielić się z samorządami wszystkich szczebli zadaniami, kompetencjami i środkami finansowymi.