Resort rozwoju regionalnego chce przesunąć 50 mln euro z przeciwdziałania wykluczeniu cyfrowemu na duże inwestycje związane z informatyzacją administracji - informuje Dziennik Rzeczpospolita.
Chodzi o unijne dotacje z "Innowacyjnej gospodarki". Pieniądze na przeciwdziałanie wykluczeniu cyfrowemu są wydawane znacznie wolniej niż pozostałe środki z tego programu operacyjnego.
Odbiorcami tych dotacji są samorządy. Mogą one przede wszystkim pozyskać środki na zakup sprzętu komputerowego oraz zapewnienie dostępu do Internetu dla osób wykluczonych cyfrowo. Pierwotnie granty te cieszyły się bardzo nikłym zainteresowaniem co jak wskazuje Iwona Wendel, wiceminister rozwoju regionalnego wiązało się z obawami samorządów co do środowiska wykluczonych cyfrowo. Zwykle są to osoby o najniższych dochodach czy też bezrobotne borykające się też z innego rodzaju kłopotami (np. rodzinnymi). Ponadto, na samorządy odstraszająco działał też wymóg utrzymania projektu przez pięć lat. Jak łatwo sobie wyobrazić sprzęt może przez ten czas np. ulec zniszczeniu - podaje Dziennik Rzeczpospolita.
Teraz zainteresowanie samorządów jest większe, gdyż wprowadzono ułatwienia w dostępie do tych środków. Grupy odbiorców wsparcia rozszerzono o rodziców samotnie wychowujących dzieci, rodziny zastępcze i rodzinne domy dziecka. Umożliwiono też wyposażenie w sprzęt komputerowy szkół, bibliotek i placówek opiekuńczo-wychowawczych. Aktualnie wprowadzane są usprawnienia w procesie oceny wniosków o dofinansowanie oraz rozliczania projektów.
W tym roku planowane są dwa nabory wniosków o te dotacje.
Więcej w Dzienniku Rzeczpospolita