Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Być radnym. Nie za wszelką cenę

Być radnym. Nie za wszelką cenę fotolia.pl

Wojewoda dolnośląski zażądał wyjaśnień na temat tegorocznych wyborów do rady powiatu wałbrzyskiego. Wątpliwości wiążą się z faktem, że niektórzy radni na miesiąc przed wyborami zmienili miejsce zameldowania, by wystartować w wyborach.

Wojewoda wezwał radę powiatu wałbrzyskiego do przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego w sprawie meldunków i faktycznych miejsc zamieszkania trojga radnych Wałbrzyskiej Wspólnoty Samorządowej.

- Organ nadzoru wojewody dolnośląskiego otrzymał informację, że zamieszkują oni poza obszarem Powiatu Wałbrzyskiego. Powołując się na ustawę o samorządzie powiatowym, w piśmie z 14 sierpnia tego roku wojewoda wezwał radę powiatu do przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego w stosunku do wymienionych radnych – powiedział rzecznik P. Jak dodał, przewodniczący rady Powiatu wałbrzyskiego, rozważa powołanie specjalnej komisji, która miałaby wyjaśnić kwestie meldunków i faktycznych miejsc zamieszkania radnych. Komisja miałaby wyjaśnić, czy przemeldowania radnych z terenu miasta Wałbrzych do gmin Powiatu wałbrzyskiego tuż przed tegorocznymi wyborami nie były jedynie działaniami pozornymi i gdzie w rzeczywistości mieszkają rajcy.

Rada Powiatu wałbrzyskiego ma 60 dni na poinformowanie organu nadzoru o poczynionych ustaleniach i podjętych działaniach. Jeśli ustalenia będą niekorzystne dla tych osób, radni mogą podjąć uchwałę o wygaszeniu mandatów i przeprowadzeniu ponownych wyborów w tych obwodach.

Wybory odbyły się w marcu 2013 r. i wynikały z faktu, że miasto Wałbrzych stało się powiatem grodzkim, a dotychczas funkcjonowało w strukturze samorządowej jako powiat ziemski z okolicznymi gminami. Te zmiany w podziale terytorialnym sprawiły, że niezbędne były nowe wybory.

Zamiast komentarza: Okazuje się, że być radnym to wielkie wyzwanie i warto je zrealizować za wszelką cenę. Byleby tylko móc służyć swojej wspólnocie samorządowej. Tak zapewne myślało trzech radnych. Ale dość tej ironii. Wierzyć się nie chce, co niektórzy są w stanie zrobić, aby osiągnąć funkcję publiczną. Poczekajmy z oceną trzech radnych Powiatu wałbrzyskiego, do czasu wyjaśnienia sprawy przez wojewodę i przewodniczego rady. Będziemy tę sytuację bacznie obserwować. Jedno jest pewne. Radni, którzy chcą zdobyć mandat za wszelką cenę, niekoniecznie etycznie, nie są nikomu potrzebni.

źródło: m.onet.pl/wiadomości

Pon., 26 Sp. 2013 0 Komentarzy Dodane przez: Tadeusz Narkun