Okazuję się, że nawet o 20% skrócimy czas dojazdu na miejsce i o tyle mniej zużyjemy paliwa, gdy podróżując do miejsca docelowego zaplanujemy trasę tak, by unikać skrętów w lewo.
Stanie na lewym pasie w oczekiwaniu na skręt w lewo z wrzuconym jałowym biegiem jest nie tylko marnowaniem czasu, ale i pieniędzy. Unikając skrętów w lewo można skrócić czas podróży nawet o 20% i zużyć tyle samo mniej benzyny.
Skręcając w lewo musimy często długo czekać aż przez skrzyżowanie przejadą wszystkie samochody jadące z naprzeciwka i dopiero później możemy wykonać manewr. W przypadku skrętu w prawo sytuacja jest dużo prostsza – nie ma ryzyka kolizji z innym pojazdem, a dodatkowo, kiedy inni czekają na światłach, kierowca ma możliwość przejechania na zielonej strzałce.
Co równie ważne, oprócz oszczędności czasu i paliwa, skręty w prawo są często bezpieczniejsze, ponieważ kierowca nie musi przejeżdżać przez skrzyżowanie i uważać na samochody przejeżdżające z naprzeciwka. Przy skręcie w prawo musi jednak pamiętać, żeby najpierw przepuścić pieszych.
Jeżeli skręt w lewo jest szybszy i prostszy, oczywiście nie powinniśmy go unikać, natomiast zawsze zwracajmy uwagę na to, aby jazda była jak najbardziej płynna. Wówczas wyniki spalania są bardziej korzystne. Redukcja zużycia paliwa to także obniżenie szkodliwej emisji gazów, co jest ogromną zaletą zwłaszcza w dużych, zakorkowanych miastach, gdzie codziennie przejeżdżają tysiące samochodów.
Źródło: forumsamochodowe.pl, mojafirma.infor.pl oraz szkolabezpiecznejjazdyrenault.pl