Zdaniem posła Eugeniusza Czykwina, w znowelizowanej ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach jest luka, która może narazić właścicieli nieruchomości na roszczenia firm wywożących odpady. Jak podaje serwis samorządowy PAP, według parlamentarzysty w ustawie brakuje przepisów dotyczących trybu rozwiązania umowy cywilnoprawnej na świadczenie usług odbioru odpadów komunalnych zawartych pomiędzy właścicielem nieruchomości, a przedsiębiorcą wywożącycm odpady komunalne. Może to skutkować narażeniem właścicieli nieruchomości na roszczenia z tytułu utraconych praw nabytych przez firmy wywozowe, w przypadku, kiedy właściciele samoistnie nie wypowiedzą zawartych wcześniej umów.

Według wiceministra środowiska Piotra Woźniaka, umowy te są stosunkiem cywilnoprawnym regulowanym na gruncie odrębnych ustaw, w które ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach nie może ingerować. Według niego każda tego typu umowa powinna zawierać zapis o trybie i warunkach jej rozwiązania przez jedną ze stron. Tylko na tej podstawie, zdaniem wiceministra, właściciele nieruchomości będą mogli rozwiązać dotychczasowe umowy na odbieranie odpadów komunalnych. Wiceminister dodaje, że ustawa nakłada na gminy obowiązek przeprowadzenia kampanii informacyjnej dotyczącej praw i obowiązków właścicieli nieruchomości wynikających z uchwał, którymi gmina wprowadzi nowy system. Na podstawie tych informacji mieszkańcy podejmą decyzję o rozwiązaniu dotychczasowych umów.

Według nowych przepisów, najpóźniej od 1 lipca 2013 r. gmina powinna zapewnić odbieranie odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości. Według MŚ te gminy, które będą gotowe wcześniej, mogą wdrożyć nowe rozwiązanie przed ostatecznym ustawowym terminem.

Źródło: samorzad.pap.pl