Tytoń jest najczęstszą przyczyną nowotworów – wywołuje ich około 20 różnych rodzajów i odpowiada za blisko 35% zgonów onkologicznych. Eksperci ostrzegają: nie ma bezpiecznej formy ani liczby papierosów, a e-papierosy, fajki i cygara są równie groźne.
Dym tytoniowy oddziałuje niemal na każdy narząd wewnętrzny. Substancje rakotwórcze z dymu papierosowego mogą wywołać proces nowotworowy. W efekcie uszkodzeń DNA komórki rosną i dzielą się bez ograniczeń.
Papieros równa się nowotwór – statystyki są bezlitosne
Palenie tytoniu nie jest problemem ograniczonym jedynie do płuc. W krajach europejskich co piąty przypadek raka jest efektem tego nałogu.
Palenie jest bezpośrednią przyczyną:
- ponad 80% zachorowań na raka krtani i płuca;
- co drugiego nowotworu gardła;
- co trzeciego nowotworu jamy ustnej i przełyku;
- co czwartego nowotworu wątroby;
- co drugiego przypadku raka dolnych dróg moczowych;
- jednego na dziesięć zachorowań na raka nosa i zatok.
Ponadto dym papierosowy przyczynia się do rozwoju raka jelita grubego, odbytnicy, trzustki, jajnika, nerki, trzonu macicy oraz białaczki szpikowej.
Poza rakiem: inne poważne schorzenia
Palacze są również narażeni na liczne inne, poważne schorzenia, w tym choroby układu oddechowego takie jak POChP, astma, zapalenie oskrzeli i płuc. Palenie dramatycznie zwiększa też ryzyko chorób układu krążenia – zawału serca, choroby wieńcowej i udaru mózgu.
Bierne palenie jest równie toksyczne
Wdychanie dymu z papierosa (bierne palenie), jest niezwykle szkodliwe. Dym unoszący się z papierosa jest czterokrotnie bardziej toksyczny niż ten, którym zaciąga się palacz.
Bierne palenie podnosi ryzyko zachorowania na raka płuca o jedną czwartą, a także zwiększa zagrożenie rakiem krtani i przełyku. Niestety najbardziej narażone są dzieci, których domownicy palą. Dodatkowo palenie przy dzieciach zwiększa ryzyko rozpoczęcia u nich nałogu.
Nie ma zdrowego tytoniu
Ostrzeżenia dotyczą wszystkich form tytoniu:
- e-papierosy – choć wydawały się zdrowszym zamiennikiem, dziś wiadomo, że uzależniają i niosą poważne konsekwencje zdrowotne;
- cygara i fajki – są równie groźne, jak papierosy tradycyjne;
- żucie i ssanie liści tytoniowych – zwiększa ryzyko nowotworów, zwłaszcza raka jamy ustnej.
Ryzyko zachorowania na raka płuca rośnie po 40. roku życia, a najbardziej narażone są osoby, które rozpoczęły palenie w młodym wieku. Zrywając z nałogiem przed czterdziestką, można zapobiec większości chorób powodowanych przez nikotynę. Już po pięciu latach bez papierosów ryzyko nowotworów tytoniozależnych się zmniejsza, a po 10 latach jest już o połowę niższe niż u osoby palącej.
Leczenie onkologiczne a nałóg
Dla osób będących w trakcie leczenia onkologicznego rzucenie palenia jest niezbędne. Substancje chemiczne w dymie tytoniowym mogą zmniejszać skuteczność leków onkologicznych (w tym chemioterapii) oraz spowalniać regenerację po radioterapii i osłabiać proces zdrowienia.
Ponadto palenie podczas leczenia podnosi prawdopodobieństwo nawrotu choroby lub rozwoju nowych nowotworów.
Źródło: pacjent.gov.pl