Pilotaż Krajowej Sieci Onkologicznej trwał od 2019 roku i przez te cztery lata zebrano wiele danych oraz zweryfikowano wiele rozwiązań, które już w zmodyfikowanej, usprawnionej formule, będą obowiązywać od tego roku.
Jakie zmiany w opiece w KSO
To przede wszystkim usprawnienie i możliwość szybkiego kontaktu pacjenta z onkologiem i niezwłoczne włączenie go w ścieżkę diagnostyki i leczenia. W tym kontekście, jak pokazał pilotaż, duże znaczenie miała Infolinia Onkologiczna, z której skorzystało ponad 250 tys. osób.
Każdy specjalistyczny ośrodek onkologiczny (tzw. SOLO) będzie miał obowiązek: wyznaczenia koordynatora pacjenta, zapewnienia systemu teleinformatycznego umawiania wizyt oraz prowadzenia oceny satysfakcji pacjenta.
Po raz pierwszy, w tak szerokim zakresie, świadczenia zdrowotne, będą rozliczane w oparciu o jakość i kompleksowość. Co istotne, efekty leczenia wszystkich pacjentów onkologicznych w Polsce, w ramach kontraktu z NFZ, będą musiały być raportowane.
Monitorowanie jakości opieki onkologicznej będzie prowadzone w podziale na poszczególne rozpoznania i w drodze rozporządzenia minister zdrowia określi, w najbliższym czasie, wskaźniki z zestawu przygotowanego już przez zespół ekspercki Narodowej Strategii Onkologicznej.
Wyrównanie różnic w opiece onkologicznej, które są obecnie dużym problemem, mają zapewnić zalecenia w zakresie opieki onkologicznej, dotyczące organizacji i postępowania klinicznego dla poszczególnych nowotworów.
- Ustawa o KSO wprowadza obowiązek tworzenia wytycznych postępowania diagnostyczno-terapeutycznego w onkologii w formie obowiązującej, w tym umożliwiając adaptacje zagranicznych opracowań np. NCCN. To dobry krok, bo do tej pory wytyczne utykały na etapie oceny AOTMiT i de facto nie mogliśmy korzystać z zalet tego narzędzia - zauważył prof. Piotr Rutkowski.
KSO nakłada także obowiązek monitorowania i sprawdzania kompletności wykonania badań diagnostycznych - w tym - histopatologicznych i molekularnych.
Wszyscy w sieci
W dyskursie publicznym, pada wiele pytań, o to kto wejdzie do sieci, a kto nie, oraz co z małymi ośrodkami i poradniami. Odpowiedź jest wyjątkowo prosta. Do sieci, w momencie jej uruchomienia, wejdą wszyscy.
- Na moment wejścia KSO w życie, wszystkie ośrodki, które zajmują się diagnostyką i leczeniem onkologicznym, wejdą do sieci onkologicznej
z automatu - zaznaczyła prof. Bożena Cybulska-Stopa. - Co 2 lata, każdy ośrodek będzie oceniany i jeśli nie spełni norm, dostanie żółtą kartkę i gdy się nie poprawi, wypadnie z sieci - dodała.
Od momentu wdrożenia sieci będą prowadzone systematyczne szkolenia dla świadczeniodawców, tak aby mogli sprawnie organizować procesy i świadczenia. Co ważne, proces monitorowania i zbierania danych będzie zautomatyzowany.
- Nie będzie to zatem obciążać lekarzy, a jednocześnie pozwoli na monitorowanie efektów i jakości opieki w sieci - mówił prof. Piotr Rutkowski. - Karta DiLO już wkrótce będzie w pełni elektroniczna.
Źródło: pap-mediaroom