Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Starostowie wielkopolscy dyskutowali o zdrowiu

Starostowie wielkopolscy dyskutowali o zdrowiu fotolia.pl

Szpitale powiatowe – kontraktowanie i informatyzacja to najważniejsze punkty listopadowego posiedzenia Konwentu Powiatów Województwa Wielkopolskiego.

Spotkanie odbyło się 18 listopada br. we Wrześni. Zebranie otworzył Lech Janicki, przewodniczący Konwentu Powiatów Województwa Wielkopolskiego, starosta ostrzeszowski.

Następnie głos zabrał Tomasz Kałużny, burmistrz Wrześni. Wspomniał on o prężnie rozwijających się firmach oraz o budującej się fabryce Volkswagena, której zwiedzanie zakończyło konwent. – Jesteśmy ze starostą na stanowiskach od listopada 2002 roku, wtedy bezrobocie wynosiło 40%. Mieliśmy same protesty. W pierwszym miesiącu pod ratusz przyszła 1800-osobowa załoga Tonsilu. Można było nic nie robić i czekać, aż coś się wydarzy, ale my postawiliśmy na znalezienie inwestorów, którzy dadzą pracę – opowiadał. – Po dwóch latach starań Volkswagen zdecydował się wybudować swą najnowszą fabrykę pod Wrześnią. Wokół powstają kolejne fabryki, infrastruktura. Wybudowane zostanie centrum szkoleniowe oraz nowa siedziba straży pożarnej – wymieniał. Tomasz Kałużny zaznaczył, że także lokalni przedsiębiorcy skorzystali na tej inwestycji.

Na konwent licznie przybyli też dyrektorzy szpitali wielkopolskich. A to dlatego, że bardzo istotnym punktem spotkania była kwestia kontraktów z NFZ na 2016 rok. – Sprawy związane z kontraktowaniem są niezwykle ważne, gorące – mówił Dionizy Jaśniewicz, starosta wrzesiński. – Sytuacja nie przedstawia się korzystnie, a wręcz pogarsza się z każdym rokiem. Sytuacja szpitali powiatowych w systemie ochrony zdrowia jest coraz trudniejsza i w tym systemie o nas zapomniano – tłumaczył Zbyszko Przybylski, prezes szpitala we Wrześni i prezes Wielkopolskiego Związku Szpitali Powiatowych. Propozycje kontraktów na 2016 r. nie są zadowalające. Są to kwoty bardzo zbliżone do zeszłorocznych. – Od roku 2012 mamy tę samą wartość punktów, czyli 52 zł, a koszty działalności nam wzrosły – płace minimalne, eksploatacja, inflacja. Nie ma to odzwierciedlenia w wysokości kontraktów. Szpitali powiatowych w Polsce jest 300, ale są one traktowane po macoszemu w porównaniu do szpitali, którymi zarządza np. marszałek - podawał.

Zbyszko Przybylski wyjaśniał, że właśnie dlatego zrodziła się inicjatywa, aby podczas konwentu informować o tym starostów, gdyż niekorzystna sytuacja finansowa szpitali będzie się przenosić na samorządy, z których budżetów będzie trzeba dofinansowywać szpitale. – Sami dyrektorzy szpitali nie są w stanie nic zrobić. Potrzebne jest wspólne działanie i wspólna walka, ale nie na poziomie pojedynczych samorządów, a konwentu starostów– przekonywał Przybylski. – Podejmowane są uchwały w poszczególnych regionach o niepodpisywaniu kontraktów na rok 2016, ale to musi być stanowisko grupowe, konwentu, a nie na poziomie szpitali, bo to nic nie wniesie- apelował. Prezes argumentował, że kilka województw wywalczyło duże pieniądze. Zaznaczył też, że szpitale powiatowe realizują też wiele zadań podstawowej opieki zdrowotnej, gdyż lekarze rodzinni pracują tylko 10 godzin dziennie, a szpital przejmuje te zadania wieczorami, w święta, weekendy.

Analizowaliśmy, jak wzrosły stawki sorowskie na drugie półrocze tego roku. Szpitale marszałkowskie mają 22% wzrostu, a szpitale powiatowe 7%. Nie wiemy, jaka jest podstawa tak krzywdzącego algorytmu dla szpitali powiatowych. Preferowane są SOR-y przy szpitalach wielospecjalistycznych – mówił Andrzej Jackowski, dyrektor szpitala Kępnie.

Lech Janicki poinformował, że rozmawiał z dyrektor wielkopolskiego NFZ. – Przyjęto dziewięć miesięcy na wykonanie kontraktu, dotychczas było na to pół roku. Dużą kwotę pochłonęły podwyżki dla pielęgniarek na 2016 rok. Dyrektor oczekuje podpisania kontraktów. Jeśli ich nie podpiszemy, będzie ogłaszała konkursy – tłumaczył. – Powinniśmy zebrać dane dotyczące kontraktów. Musimy sformułować, doprecyzować stanowisko i powalczyć. Musi to być stanowisko jednoznacznie negatywne – dodał. – Jeśli teraz nie damy mocnego głosu, zostaniemy odsunięci. Musimy mieć wspólne stanowisko, aby coś osiągnąć – argumentował prezes Przybylski. – Stańcie za nami murem, abyśmy mogli nie podpisywać tych kontraktów. O tych, co nie mówią, się nie dyskutuje – apelowała Iwona Wiśniewska – dyrektor SPZOZ w Słupcy. – Jeżeli nie zagrozimy, że zamkniemy nasze izby przyjęć, to nie będziemy traktowani poważnie przez Wielkopolski NFZ. Tylko radykalne działania spowodują, że odniesiemy jakiś skutek. Nie może zabraknąć konsekwencji – dodał starosta chodzieski Julian Hermaszczuk. Dyrektorzy szpitali podkreślali, że nie chcą odejść od łóżek szpitalnych, tylko nie godzą się na wysokość kontraktów.

Pojawiły się też głosy, że w wielkopolskim oddziale NFZ może się nie udać wywalczyć zbyt wiele i należałoby pójść wyżej, do ministerstwa zdrowia. Prezes Przybylski wspomniał, że ogólnopolskie porozumienie szpitali powiatowych wystosowało pismo do obecnego ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła. Ustalono jednak, że starostowie i dyrektorzy szpitali spotkają się w następny poniedziałek z dyrektor NFZ i przedstawią wspólne stanowisko, w którym zasygnalizują możliwość niepodpisania kontraktów. Prawie wszyscy obecni zagłosowali za takim rozwiązaniem.

W dalszej części konwentu Maciej Sytek, zastępca dyrektora Departamentu Wdrażania Programu Regionalnego UMWW opowiedział o informatyzacji placówek leczniczych, która umożliwi wdrożenie Elektronicznej Dokumentacji Medycznej, dzięki czemu powstanie sieć wymiany danych między nimi. Z kolei Marek Kobiec z firmy Euroimpex wygłosił prelekcję o podniesieniu poziomu kształcenia przez zastosowanie nowoczesnych metod nauczania wspartych innowacyjnymi rozwiązaniami technologicznymi.

Starostowie wielkopolscy zwiedzili również budowę fabryki Volkswagena w Białężycach.

- Konwent zwołany był w związku z sytuacją w służbie zdrowia. Tydzień przed nim NFZ przedstawił swoje propozycje dotyczące kontraktów na przyszły rok – tłumaczył Dziennikowi Warto Widzieć Lech Janicki. – Podczas posiedzenia ustaliliśmy plan działania. Płynęły sugestie, aby rozmawiać, ale nie podpisywać umów z NFZ. Tydzień później, czyli 23 listopada br. spotkaliśmy się w urzędzie marszałkowskim w Poznaniu i podjęliśmy już oficjalne stanowisko w tej sprawie – kontynuował. – Obecny był na nim także przedstawiciel Związku Powiatów Polskich, Marek Wójcik, który z nami rozmawiał. Opowiadał także o tym jakie stanowiska podejmowane są przez konwenty w innych województwach – dodawał Lech Janicki.  - Najwięcej kontrowersji budzi sposób, w jaki zabezpiecozne mają być środki na podwyżki dla pielęgniarek i położnych - mówił. Przewodniczący wspomniał  także i o tym, że 26 listopada odbyła się konferencja prasowa informująca o tym, jakie jest stanowisko Konwentu. Jak zaznaczył, także Zarząd Związku Powiatów Polskich będzie podejmował jednolite stanowisko w tej kwestii.

Źródło: inf. własna, SP we Wrześni

Czw., 3 Gr. 2015 0 Komentarzy Dodane przez: Sylwia Cyrankiewicz-Gortyńska