Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Gotowy projekt ustawy o zdrowiu publicznym

Gotowy projekt ustawy o zdrowiu publicznym fotolia.pl

W tym tygodniu, jak poinformowała PAP, mamy poznać projekt ustawy o zdrowiu publicznym, obecnie jest on w trakcie konsultacji wewnętrznych. Gdy ustawa trafi do konsultacji publicznych i międzyresortowych na ewentualne uwagi będzie 30 dni.

Według założeń ustawa ma zostać uchwalona jeszcze w tej kadencji Sejmu. Zdaniem posłanki Lidii Gondek ustawa ma przede wszystkim być podstawą do poprawy przez obywateli świadomości o dbaniu o zdrowie, a nie nastawienia na medycynę naprawczą. Chodzi głownie o poprawę edukacji dotyczącą chorób cywilizacyjnych, dodatkowo ustawa ma stawiać nacisk na zmianę prozdrowotnej aktywności. Głównie poprzez zwiększenie dostępności do aktywności fizycznej. Sama postawienie na aktywność obywateli i zwiększenie ich aktywności ma być całościowym programem promującym zdrowy tryb życia. Samo postawienie na zwiększenie aktywności fizycznej trzeba uznać za bardzo korzystne, dodatkowo wprowadza się założenia dotyczące prawidłowego odżywiania. Ustawa ma dotyczyć zarówno dzieci jak i osób starszych. Podstawowymi źródłami finansowania mają być wpływy budżetowe z realizacji ustawy hazardowej oraz ustawy o przeciwdziałaniu narkomani. Ponadto Ministerstwo rozważa przeniesienie części środków z realizowanych obecnie programów.
Należy pozytywnie ocenić proponowane zmiany i postawienie przez rząd na zapobieganie, które jest tańsze niż leczenie. Jednak nasuwa się pytanie, czy w ramach ustawy można zmienić nastawienie Polaków do ochrony zdrowia, to zdaje się być wątpliwe. Po pierwsze w świadomości Polaków, zdrowe odżywianie kojarzy się z wysokimi cenami. Po drugie uprawianie sportu, musi być poparte odpowiednią samodyscypliną, konsekwencją w działaniu.

Czy ustawa nawet najlepsza może zagwarantować, aż takie zmiany w świadomości człowieka? Kolejne obawy budzi sposób finansowania, może okazać się on nie wystarczający. Tym samym należy bacznie przyglądać się proponowanej ustawie i jej ostatecznemu kształtowi legislacyjnemu, gdyż niektóre zadania mogą zostać cedowane na samorząd terytorialny bez zagwarantowania oczywiście odpowiednich środków.  Założenia wydają się obiecujące, ale czy również po stronie osób zainteresowanych znajdą się odpowiednie chęci do zmiany swojego stylu życia to pytanie pozostaje otwarte. 

Źródło: www.rynekzdrowia.pl

Czw., 12 Mrz. 2015 0 Komentarzy Dodane przez: Marcin Maksymiuk