„Nie mam komu powiedzieć, że rozbił się mój ulubiony kubek” - takie słowa usłyszała osoba obsługująca Telefon Zaufania dla samotnych seniorów, który od ponad 10 lat prowadzi Stowarzyszenie mali bracia Ubogich. Funkcjonowanie telefonicznej linii wsparcia jest finansowane dzięki środkom z przekazywanego przez darczyńców procenta podatku. Organizacja zachęca do podarowania swojego 1,5% na Telefon Zaufania.
Troski i kłopoty dzielone z drugim człowiekiem maleją o połowę – to motto Telefonu Zaufania dla osób starszych, prowadzonego przez Stowarzyszenie mali bracia Ubogich. Przynosi on seniorom wyraźne wsparcie, a po drugiej stronie słuchawki czekają doświadczeni psychologowie, którzy z uwagą i empatią wysłuchują każdego. Pomagają znaleźć rozwiązania w problemach, wspierają w trudnych momentach.
– Choć początkowo Telefon miał mieć tylko skalę lokalną na Mazowsze, to szybko potrzeba okazała się znacznie większa. Tematyka rozmów to przede wszystkim wsparcie w chorobie, radzenie w poczuciu osamotnienia i bezradności. To też informowanie o inicjatywach na rzecz seniorów i zachęcanie do udziału w nich. Zdarzyły się też telefony o charakterze interwencyjnym i wiemy, że taka rozmowa pomogła w zażegnaniu niejednej sytuacji kryzysowej – tłumaczy Joanna Mielczarek, dyrektor Stowarzyszenia mali bracia Ubogich.
Telefon Zaufania jest szczególnie adresowany do osób starszych, samotnych, potrzebujących wsparcia psychologicznego. Przeciwdziała izolacji społecznej, a jednocześnie pełni funkcję informacyjną i doradczą.
Rozmowy z przyjaciółmi
W rozmowie z osobami starszymi od mówienia często ważniejsze jest słuchanie. Kontakt telefoniczny to przełamanie ciszy, która otacza wielu seniorów i możliwość powiedzenia nie tylko o tym, co jest trudne, ale też o tym, co jest codziennością, co powraca we wspomnieniach. Dzwoniący doświadczają uwagi, prawdziwego zainteresowania i życzliwości ze strony rozmówcy. – Kiedy seniorzy mogą podzielić się swoją historią, swoimi rozterkami, lub kiedy zobaczą swój problem czy rozwiązanie z innej perspektywy, pojawia się kojące uczucie ulgi – mówi Izabela Cymer, psycholog z Telefonu Zaufania dla osób starszych. Telefon Zaufania, niczym “telefon do przyjaciela”, przychodzi na ratunek.
Jak informują specjaliści pracujący w Telefonie, z rozmów często bije samotność i poczucie, że dzwoniący nie mają wokół siebie zupełnie nikogo, z kim mogliby podzielić swoje smutki, ale i radości. "Dzięki pani czuję się lżej" – słyszą często psychologowie odbierający telefony, co potwierdza, jak bardzo potrzebne jest działanie takiej linii wsparcia dla seniorów. Dlatego Stowarzyszenie mali bracia Ubogich zachęca do przekazania 1.5% swojego podatku. Nie pozostawiajmy samotnych seniorów bez pomocy.
O Stowarzyszeniu mali bracia Ubogich
Polskie Stowarzyszenie mali bracia Ubogich powstało 1 grudnia 2002 roku. Jednak pierwsze Stowarzyszenie „les petits frères des Pauvres” (dosł. mali bracia Ubogich) zostało założone w 1946 roku przez Armanda Marquiset (1900-1981). Skupiało wówczas młode osoby, gotowe do pomocy najbiedniejszym. Tuż po zakończeniu II wojny światowej, najuboższymi byli ludzie starsi – osoby samotne, opuszczone, bez szans na pomoc. Dlatego właśnie Stowarzyszenie zdecydowało się pomagać tej najbardziej potrzebującej części społeczeństwa. Według Stowarzyszenia „dawać miłość można tylko dając coś więcej niż to, co najpotrzebniejsze”. Dlatego też „mali bracia Ubogich” przykładają największą wagę do relacji budowanej poprzez towarzyszenie osobom starszym i umiejętne ich słuchanie – oto sens motta Stowarzyszenia, które brzmi: kwiaty przed chlebem.
Źródło: IP
