Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Dziecko doświadczające przemocy – wsparcie, profilaktyka, diagnoza

Dziecko doświadczające przemocy – wsparcie, profilaktyka, diagnoza fotolia.pl

Polska jest w czołówce Europy, jeśli chodzi o liczbę dzieci, która odbiera sobie życie. W ciągu roku aż 6 tysięcy najmłodszych podejmuje próby samobójcze. Im więcej rodzeństwa, tym większa akceptacja bicia. To niektóre z wniosków podczas konferencji „Dziecko doświadczające przemocy – wsparcie, profilaktyka, diagnoza”, która odbyła się 30 listopada br. w Starostwie Powiatowym w Poznaniu.

W spotkaniu wzięło udział bardzo wielu specjalistów, którzy dyskutowali na tematy związane z przemocą wobec najmłodszych.

Mimo iż od 2010 roku w Polsce obowiązuje prawny zakaz bicia dzieci, to nadal klapsy czy inne fizyczne formy „dyscyplinowania” stosowane są przez rodziców bądź opiekunów prawnych.

– Z badań wynika, że im liczniejsze jest rodzeństwo, tym większe przyzwolenie na bicie. Ponadto zatrważające są również statystyki dotyczące samobójstw wśród dzieci. W tym aspekcie jesteśmy w czołówce krajów europejskich. W ciągu roku około 200 dzieci odbiera sobie życie, a prawie sześć tysięcy podejmuje próby samobójcze – twierdzi Beata Kolska-Lach, psycholog Terenowego Komitetu Ochrony Praw Dziecka oraz terapeutka z wieloletnim doświadczeniem, która była jednym z prelegentów piątkowej konferencji.

Spotkanie otworzył starosta poznański, Jan Grabkowski, który podkreślił, jak ważne jest, aby tego typu konferencje były organizowane częściej ze względu na problematykę podejmowaną podczas spotkania.

– Niejednokrotnie słyszę, że przemoc wiąże się tylko aspektem fizycznym. Jednak nie należy zapominać, że olbrzymią krzywdę można wyrządzić stosując przemoc słowną czy emocjonalną – mówił starosta poznański.

I właśnie, jak się okazuje, przemoc emocjonalna jest jedną z głównych przyczyn prób samobójczych u dzieci.

Prelegenci zaznaczali, iż o przemocy należy mówić często, aby uświadamiać społeczeństwu, że jest to problem ogólnospołeczny. Cały czas istnieje przekonanie o tym, iż dzieci to własność rodziców, przez co są traktowane przedmiotowo, a nie podmiotowo. Normy obyczajowo-społeczne w dużej mierze ograniczają zachowania, które w konsekwencji prowadzą do przemocy. Ponadto zwrócono uwagę na małą kontrolę społeczną, która wiąże się z niskim poziomem reagowania na przemoc. Mogą to być sytuacje, w których „przymyka się oko” na stosowanie siły wobec dzieci żyjących w najbliższym sąsiedztwie.

– Dobra współpraca z pracownikami socjalnymi czy kuratorami, może pomóc w usprawnieniu procedury w przypadku podejrzenia stosowania przemocy wobec dziecka. I taką współpracę sobie bardzo cenię - podawał Krzysztof Kaźmierski, sędzia Sądu Rejonowego Poznań-Nowe Miasto i Wilda, Wydział Rodzinny i Nieletnich.

W konferencji udział wzięli między innymi pracownicy socjalni, kuratorzy, pracownicy oświaty. Przybyli także policjanci, którzy na co dzień zajmują się przemocą w rodzinie.

Uczestnicy dowiedzieli się również wiele na temat wsparcia, profilaktyki i diagnozy problemów młodzieży przebywającej w rodzinnej pieczy zastępczej. 

– Tylko na terenie naszego powiatu mamy trzy domy dziecka. Z kolei w 307 rodzinach zastępczych wychowanych jest 426 dzieci – powiedziała Elżbieta Bijaczewska, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie.

Oprócz Beaty Kolskiej-Lach oraz sędziego Krzysztofa Kaźmierskiego prelegentami byli także: Magdalena Szutarska, psycholog, trenerka, certyfikowana specjalistka w zakresie przeciwdziałania przemocy w rodzinie oraz Klaudia Ackermann, pedagog, doradca zawodowy.

Źródło: SP w Poznaniu

Pt., 7 Gr. 2018 0 Komentarzy Dodane przez: Sylwia Cyrankiewicz-Gortyńska