Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Podwyżki dla nauczycieli wyłącznie na barkach samorządów? ZPP sprzeciwia się projektowi zmiany Karty Nauczyciela

Podwyżki dla nauczycieli wyłącznie na barkach samorządów? ZPP sprzeciwia się projektowi zmiany Karty Nauczyciela fot.canva

Do Sejmu wpłynął kolejny projekt zmiany Karty Nauczyciela. Z pozoru nieskomplikowany projekt zakłada zmiany mające doprowadzić do wzrostu wynagrodzeń nauczycieli. Sposób, w jaki miałoby się to dokonać, opiera się na zmianie art. 35 ust. 3e i 3f KN. Zgodnie z założeniami projektu, wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe ma przysługiwać nauczycielom także w przypadku, gdy niezrealizowanie przydzielonych godzin zajęć dydaktycznych, wychowawczych lub opiekuńczych następuje z przyczyn niedotyczących nauczyciela, który był gotowy do zrealizowania takich zajęć. W takim przypadku, nauczyciel mógłby otrzymać do realizacji zajęcia i czynności wynikające ze statutowych zadań szkoły, w tym określone w art. 42 ust. 2 pkt 2 zajęcia opiekuńcze i wychowawcze uwzględniające potrzeby i zainteresowania uczniów.

To tyle prawniczego żargonu. Koniec końców, zmiana Karty Nauczyciela miałaby zapewnić nauczycielom prawo do wynagrodzenia w zakresie szerszym niż ma to miejsce obecnie. Z uzasadnienia dowiadujemy się o "licznych apelach" środowiska i wyjściu naprzeciw postulatom. Chęć rozszerzenia katalogu przypadków, w których nauczycielowi miałoby przysługiwać wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe, to chęć zrozumiała. Tak samo zrozumiałe wydaje się jednak nasze pytanie - kto za to zapłaci?

Z uzasadnieniem projektu w części poświęconej finansowym skutkom trudno jest nawet polemizować, gdyż niesie ze sobą bardzo mało treści. Według projektodawców, zmiana miałaby się odbyć w ramach wynagrodzenia średniego, o którym mowa w art. 30 ust. 3 Karty Nauczyciela. Samo wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe stanowi - zdaniem projektodawców - element wynagrodzenia średniego. Problem w tym, że... to nieprawda. Na potrzeby zaopiniowania tego projektu sięgnęliśmy do oficjalnej korespondencji urzędowej między Ministerstwem Edukacji Narodowej a Ministerstwem Finansów. Wynika z niego, że już w chwili obecnej samorządy wypłacają na wynagrodzenia nauczycieli więcej pieniędzy niż są do tego zobowiązane przepisami ustawy... Próbę wymijającego określenia skutków finansowych należy zatem uznać za chybioną. Zwłaszcza, że - o czym nie trzeba chyba przypominać - aktualnie lukę w finansowaniu zadań oświatowych szacuje się nawet na 50 mld zł. W tym kontekście sformułowanie o braku konieczności zapewnienia dodatkowych źródeł finansowania po stronie budżetu państwa można pozostawić bez komentarza.

Oprócz konsekwencji finansowych należy wspomnieć jeszcze o tych organizacyjnych. W dalszym ciągu nie dysponujemy bowiem jasno przedstawioną kwestią okresów rozliczeniowych, w oparciu o które miałyby być ustalane godziny ponadwymiarowe.

Niekompletna analiza skutków finansowych i próba przerzucenia ich na samorządy, które i tak mierzą się z licznymi wyzwaniami na tym polu, nie uszły naszej uwadze. Związek Powiatów Polskich zdążył już zaopiniować projekt negatywnie. Z pełną treścią opinii możecie Państwo zapoznać się w TYM miejscu.

Źródło: Sejm RP 

Czw., 13 Lst. 2025 0 Komentarzy Dodane przez: Piotr Majoch