Polska w ogonie UE pod względem bezpieczeństwa na drogach – takie wnioski zawiera najnowszy raport NIK.
10 maja br. sejmowa Komisja Infrastruktury rozpatrzyła informację NIK o wynikach kontroli bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego.
Ustalenia Izby są niepokojące, bowiem uczestnicy ruchu drogowego w Polsce są ponad trzy razy bardziej narażeni na utratę życia w wyniku wypadku niż kierujący na drogach w Skandynawii.
Niska jakość dróg, niezadowalający poziom wyszkolenia kierujących i nietrzeźwi kierowcy to główne przyczyny wypadków drogowych. W latach 2010-2020 ginęło w Polsce 8 osób dziennie.
Wnioski raportu wskazują nadto, że Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w ciągu ostatnich 4 lat nie odbyła żadnego posiedzenia stacjonarnego, nie zaopiniowała projektu jakiegokolwiek aktu prawnego w ramach swoich zadań. Kontrolerzy skrytykowali również Program Likwidacji Miejsc Niebezpiecznych, który przy budżecie na poziomie 7 mld zł zrealizował jedynie ok. 8% zadań.
Zdaniem NIK bolączkę stanowi oznakowanie dróg w kraju. Na autostradach i drogach ekspresowych dochodzi do wielu wypadków śmiertelnych. Poprawy wymaga diagnozowanie zagrożeń związanych z bezpieczeństwem drogowym. Izba wskazała na niewystarczającą ilość wyposażenia służb, tj. narkotestów, znaków do zabezpieczenia miejsca wypadku, pojazdów służbowych.
Pozytywnie zostały ocenione działania informacyjne i edukacyjne prowadzone przez policję.
Zapis posiedzenia komisji znajduje się tutaj.