Przedmiotem posiedzenia sejmowych komisji – polityki społecznej i sprawiedliwości był poselski (PO) projekt ustawy o zmianie ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw (druk 3058). Tematem nowelizacji są rodzinne ośrodki diagnostyczno-konsultacyjne, a ściślej rzecz ujmując – ich pracownicy.
Obecnie w Polsce funkcjonuje 67 ośrodków. Zatrudnionych w nich jest niemal sześciuset pracowników pedagogicznych oraz kilkudziesięciu lekarzy. Ośrodki tworzone są na podstawie ustawy z 1982 r. o postępowaniu w sprawach nieletnich. W drodze zarządzenia powołuje je minister sprawiedliwości przy sądzie okręgowym. Obszarem działania ośrodka jest obszar właściwości tegoż sądu. Mimo to pracownicy ośrodków nie są formalnie pracownikami sądów. Nie podlegają ustawie Prawo o ustroju sądów powszechnych, a Karcie Nauczyciela. Projekt nowelizacji przewiduje zmianę tego statusu.
Jak piszą projektodawcy zamiar wynika z potrzeby wykorzystania pracowników nie tylko w celu diagnozowania nieletnich i ich środowiska rodzinnego, poradnictwa i opieki specjalistycznej nad nieletnimi, diagnozowania i poradnictwa w zakresie przeciwdziałania i zapobiegania demoralizacji. Pracownicy ci mieliby również wydawać opinie dla sądów powszechnych w przypadku rozwodów oraz kwestii spornych dotyczących kontaktów z dziećmi, jak również w sprawach cywilnych i karnych. W opinii posłów inicjatorów nowelizacji, przyjęcie tego zapisu pozwoli na usankcjonowanie wieloletniej praktyki wydawania przez ośrodki opinii w zróżnicowanych kategoriach. z projektowanymi przepisami rodzinny ośrodek diagnostyczno-konsultacyjny będzie organem pomocniczym sądu okręgowego. W ośrodku będą zatrudniani specjaliści: psychologowie i pedagodzy oraz lekarze. Ustawa określa wymagania, jakie będą musieli spełniać specjaliści zatrudnieni w ośrodkach.
Resort zainicjował zmianę i jest za
Obecny na posiedzeniu wiceminister sprawiedliwości Jerzy Kozdroń powiedział, że oficjalne stanowisko rządu jest w trakcie opracowywania, jednak resort popiera projekt. Był zresztą jego inicjatorem. Projektu nie dyskutowano szeroko na posiedzeniu. Posłowie powołali podkomisję, która zajmie się jego dalszych procedowaniem.
