Władze Szczecina rozważają uzupełnienie oferty systemu rowerów miejskich o ich elektryczne odpowiedniki w 2026 r. Choć tego rodzaju jednoślady kosztują znacznie więcej od zwykłych rowerów, to ich wypożyczenie i tak ma być bardziej opłacalne dla użytkowników niż w przypadku wynajmu hulajnóg.
Samorząd Szczecina podjął rozmowy o zwiększeniu konkurencyjności oferty rowerów miejskich, które coraz częściej ulegają na tej płaszczyźnie hulajnogom elektrycznym. W ramach rozważań dot. przyszłości miejskich systemów rowerowych poważnie rozpatrywana jest możliwość poszerzenia aktualnych zasobów o elektryczne rowery miejskie, które w obliczu dobiegającej końca umowy na obecnie działające wypożyczalnie, mogłyby pojawić się w Szczecinie już w 2026 r.
Na tę chwilę w mieście dużym zainteresowaniem cieszą się hulajnogi elektryczne, lecz zdaniem władz miasta rowery elektryczne mogą stanowić dla nich dużo atrakcyjniejszą oraz przede wszystkim tańszą alternatywę. Choć realizacja takiej inwestycji będzie dla miasta droższa niż zakup tradycyjnych rowerów, to pozwoli systemowi rowerów miejskich na realną konkurencje z hulajnogami, gdyż wypożyczenie miejskich jednośladów będzie znacznie tańsze dla korzystających, niż w przypadku hulajnóg.
Samorządowcy zwracają także uwagę na przewagę jaką oferuje rower elektryczny względem tradycyjnego. W przypadku tego drugiego znacznie zwiększony jest komfort samej jazdy, a przy tym istotnej redukcji podlegają problemy z ewentualnym pokonywaniem trasy podczas silnego wiatru, czy wyjazdem na strome wzniesienia. Minusem takiej inwestycji są jedynie już wcześniej wspomniane koszty – jeden rower tradycyjny to koszt ok. 6,5 tys. zł, zaś cena roweru elektrycznego oscyluje w granicach od 8 do 12 tys. zł.
Elektryczne rowery mają dołączyć do miejskiego systemu jako uzupełnienie tradycyjnych jednośladów. Proponowane rozwiązanie ułatwi mieszkańcom codzienne dojazdy na dłuższych trasach i zachęci do korzystania z ekologicznego transportu w Szczecinie.