Małopolski Urząd Marszałkowski ma koncepcję budowy zintegrowanej sieci m.in. tras rowerowych w regionie. Planowane są 4 trasy rowerowe o długości 673 km. Szacowany koszt sieci to 176 mln zł, z czego 110 mln zł ma wyłożyć UE, 50 mln zł Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska, a resztę budżet województwa.

- Można powiedzieć, że będą to autostrady rowerowe - mówi wicemarszałek województwa Jacek Krupa. Będą bowiem miały niewielkie nachylenia i bezkolizyjne przejazdy przez skrzyżowania z drogami, a także zjazdy, głównie do atrakcji turystycznych oraz Miejsca Obsługi Rowerzystów, gdzie będzie można odpocząć, zjeść, a nawet się przespać. - To nie jest tak, że nagle rzucamy wszystko i budujemy ścieżki rowerowe – zapewnia marszałek. Samorząd nadal będzie inwestował w drogi. - Ale w Polsce zmienia się styl życia, chcemy coraz wygodniej i aktywniej spędzać czas wolny, a do tego sieć tras rowerowych przyciągnie dodatkowych turystów – wyjaśnia. Uzupełnieniem sieci rowerowej ma być kilka tras biegowych.

Źródło: pb.pl