Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów postawił zarzuty dwóm uczelniom wyższym – Uniwersytetowi SWPS z Warszawy oraz Politechnice Lubelskiej. Powodem są nieprawidłowości związane z naliczaniem opłat za studia, w tym szczególnie ich podwyższanie w trakcie trwania nauki.
Działania te miały miejsce jeszcze przed nowelizacją ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce, która weszła w życie we wrześniu 2023 roku, a która dopiero od tego momentu umożliwia uczelniom wprowadzanie zmian w czesnym – maksymalnie raz do roku i jedynie o wskaźnik inflacji ogłoszony przez GUS.
Zarzuty Prezesa UOKiK dotyczą niestacjonarnych studiów I i II stopnia, a w przypadku Uniwersytetu SWPS również kierunków stacjonarnych oraz jednolitych studiów magisterskich. Uczelnie miały zwiększać opłaty w trakcie trwania cyklu nauczania, mimo że zgodnie z obowiązującymi do 6 września 2023 r. przepisami było to zakazane. Prawo jasno stanowiło, że uczelnia nie może zwiększyć wysokości ustalonych opłat dla studentów przyjętych w danym roku akademickim – obowiązują one do zakończenia ich studiów.
Postępowanie wszczęte przez UOKiK opiera się na sygnałach otrzymanych od studentów. Z ich relacji wynika, że od co najmniej 2021 roku obie uczelnie stosowały praktykę corocznych podwyżek, która mogła wprowadzać konsumentów – studentów – w błąd co do rzeczywistego kosztu całego cyklu kształcenia.
W opinii Urzędu takie działania mogą być szczególnie dotkliwe dla osób, które zdecydowały się na płatną formę edukacji, licząc na stabilność finansową warunków umowy. Wzrost kosztów nauki w trakcie studiów stawia część studentów w trudnej sytuacji – nie mając możliwości kontynuacji nauki ze względu na brak środków, mogą być zmuszeni do jej przerwania lub zaciągania dodatkowych zobowiązań finansowych.
Warto zaznaczyć, że uczelnie działają jako przedsiębiorcy w rozumieniu prawa ochrony konsumentów. Umowy ze studentami to umowy zawierane między podmiotem świadczącym usługę edukacyjną a konsumentem – osobą fizyczną korzystającą z tej usługi w celach niezwiązanych z działalnością gospodarczą. Oznacza to, że uczelnie, podobnie jak inne podmioty rynkowe, muszą respektować obowiązujące przepisy dotyczące przejrzystości i równości stron.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, jeżeli zarzuty się potwierdzą, uczelniom grozi kara finansowa w wysokości do 10% obrotu. W dalszym toku postępowania Urząd będzie badał, czy działania uczelni w rzeczywistości naruszały prawa konsumentów i miały charakter systemowy. Praktyka nieuzasadnionego podnoszenia opłat w trakcie studiów może zostać uznana za działanie naruszające zbiorowe interesy konsumentów.
Nowelizacja ustawy, która weszła w życie we wrześniu 2023 roku, zmienia podejście do ustalania czesnego, dopuszczając jego coroczne aktualizacje – jednak tylko w granicach określonych przez ustawodawcę. Obecnie uczelnie mogą zwiększać opłaty maksymalnie raz w roku i tylko o wartość inflacji ogłoszonej przez GUS, co ma z jednej strony chronić interesy studentów, a z drugiej umożliwiać uczelniom dostosowanie się do realiów ekonomicznych.
Sprawa uczelni SWPS i Politechniki Lubelskiej pokazuje jednak, że mimo jasnych przepisów, konieczne jest skuteczne egzekwowanie prawa. Dla studentów istotna jest nie tylko jakość kształcenia, ale także przewidywalność kosztów – a jej brak może oznaczać poważne konsekwencje dla budżetów domowych oraz decyzji o kontynuowaniu edukacji.
Sprawa pozostaje w toku, a ostateczna decyzja Prezesa UOKiK może wyznaczyć kierunek dla innych uczelni, które dotychczas stosowały podobne praktyki. Zainteresowanie sprawą rośnie, a jej dalszy przebieg może wpłynąć na przyszłe relacje między uczelniami a ich studentami – zwłaszcza w kontekście ochrony praw konsumenckich w sektorze edukacyjnym.
Źródło: UOKiK