Mieszkania zdrożeją. Szacuje się, że ich cena może być wyższa o 5-10 proc. Wszystko przez rosnące ceny gruntów. Już teraz deweloperzy więcej płacą za ziemię pod inwestycje.
- Ceny mieszkań będą rosły i pewnie zaczną rosnąć trochę szybciej dlatego, że dotychczas deweloperzy budowali na gruncie kupionym jakiś czas temu. W tej chwili widać, że cena zwłaszcza atrakcyjnych działek jest znacznie wyższa niż parę lat temu. Mieszkania, które będą na tych droższych działkach budowane będą też nieco droższe. To nie jest efekt, który nastąpi natychmiast, ale on jest już wyraźny i myślę, że w ciągu paru lat na pewno ceny mieszkań będą musiały też rosnąć - mówi newsrm.tv Maciej Drozd, wiceprezes ds. finansowych Echo Investment.
Już teraz szacuje się, że podwyżka może sięgnąć 5-10 proc. Na rynku można też zaobserwować inny efekt, który polega na większym zróżnicowaniu klasy lokali. Obok tych mieszkań tańszych w ofercie pojawia się coraz więcej mieszkań droższych i luksusowych. Ta różnorodność także powoduje, że wyliczana średnia cena dla całego rynku jest wyższa.
- Dużo mieszkań kupowanych jest na cele inwestycyjne. Coraz częściej są one traktowane jako alternatywa dla lokaty i innych form inwestycji. Ten trend jest też coraz silniejszy - dodaje Maciej Drozd.