Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Przezorny ubezpieczony, ale niechętny do opłacenia polisy

Przezorny ubezpieczony, ale niechętny do opłacenia polisy fotolia.pl

Jak podaje Krajowy Rejestr Długów blisko 377 mln zł są obecnie winni towarzystwom ubezpieczeniowym konsumenci oraz firmy. Najwięcej zaległości obciąża przedsiębiorstwa – 206,3 mln zł. Reszta to nieopłacone polisy osób fizycznych. Konsumenci nie regulują zobowiązań za polisy, bo często nie pamiętają, że powinni to zrobić po zawarciu umowy ubezpieczenia. Ale są i tacy, którzy twierdzą, że mieszkają w TIR-rze, którym jeżdżą po świecie i spłacą zaległości dopiero, jak zostanie im doręczone pismo.

Polska Izba Ubezpieczeń informuje, że według ostatnich dostępnych danych w I półroczu br. klienci przeznaczyli na polisy 35,5 mld zł, tj. 3 proc. więcej niż rok wcześniej. Jednak towarzystwa wypracowały w ciągu pierwszych sześciu miesięcy br. o 16 proc. zysku mniej niż przed rokiem – 2,3 mld zł.
Wypłacone odszkodowania i świadczenia ubezpieczeniowe w I półroczu 2022 r. opiewały na kwotę 22,5 mld zł. To o 12,9 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2021 r. W dużym stopniu wzrosły wypłaty związane ze szkodami majątkowymi, przede wszystkim dotyczącymi ognia i innych żywiołów.

Droższe polisy, większe długi
W obecnych czasach największym wyzwaniem ubezpieczycieli jest oszacowanie ryzyka i wycena szkód. Wynika to z inflacji, zakłóceń w łańcuchach dostaw, braku pracowników i globalnej niepewności, jaką powoduje wojna na Ukrainie. Dla wielu klientów tworzy to trudne warunki ekonomiczne. Do tego inflacja wpływa na wartość ubezpieczeń, co w najbliższej przyszłości może spowodować podniesienie cen polis.

Polisy komunikacyjnego OC to jedna z niewielu usług, które podczas gwałtownie postępującej inflacji tanieją. Tendencja ta utrzymuje się od trzech lat. Równocześnie rosną koszty napraw pojazdów. Część ubezpieczycieli zwraca uwagę, że taka sytuacja nie może trwać w nieskończoność, bo to zagraża rentowności tego rynku.

Prawie 200 tys. klientów nie zapłaciło
Jak czytamy w komunikacie prasowym KRD w ciągu ostatniego roku zaległości wobec ubezpieczycieli zmalały o ponad 10 mln zł. Wówczas wynosiły 387 mln zł. Obecnie to 376,7 mln zł. Polis nie opłaciło 192,5 tys. klientów – 158,2 tys. konsumentów, 16,9 tys. firm oraz 16,9 tys. jednoosobowych działalności gospodarczych. Średnie zadłużenie, jakie obciąża jednego klienta, to 1957 zł. Przeciętny dług osoby fizycznej wynosi 1077 zł, natomiast przedsiębiorcy – 6 033 zł.



Najliczniejsze grono konsumentów-dłużników, 123 tys. osób, mieszka w miastach, a 35 tys. na wsiach i w miejscowościach poniżej 10 tys. mieszkańców. Zobowiązań najczęściej nie regulują Polacy w wieku 36-45 lat. Ich konto obciąża 52,1 mln zł długów. Tuż za nimi lokują się osoby w 26-35 lat, które powinny oddać 43,6 mln zł. W obu tych grupach długi to głównie efekt nieopłacania polis OC pojazdów oraz mieszkań. Na przeciwległym biegunie są osoby w wieku 18-25 lat z zaległościami 9,9 mln zł oraz seniorzy z kwotą 10,3 mln zł.

Według najnowszych danych KRD spośród dłużników ubezpieczeniowych 1/5 stanowią kobiety. Reszta to mężczyźni, co wynika z tego, to najczęściej oni są posiadaczami samochodów. Kiedy nie opłacą polisy OC, trafiają więc do rejestru.

Źródło: komunikat prasowy KRD

Śr., 21 Wrz. 2022 0 Komentarzy Dodane przez: Katarzyna Sekuła