Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Kącik motoryzacyjny. Kierowco, nie pisz SMS-ów podczas jazdy!

Kącik motoryzacyjny. Kierowco, nie pisz SMS-ów podczas jazdy! fotolia.pl

Niby to takie proste… prowadzimy, więc nie piszemy w tym samym czasie SMS-ów, bo nie widzimy drogi i stanowimy zagrożenie dla siebie i innych. Niestety mimo wielu apeli, kampanii i objęciu takiego zachowania mandatami, wiele osób nadal pisze wiadomości podczas jazdy.

Szacuje się, że aż 45 % kierowców korzysta z telefonu komórkowego podczas jazdy, a 20 % dodatkowo pisze i wysyła SMS-y, głównie są to ludzie młodzi. Niestety, tylko 18 % kierowców ma w aucie zestaw głośnomówiący.

Dlaczego pisanie SMS-ów podczas jazdy jest niebezpieczne?

To, że pisanie SMS-a w trakcie jazdy może doprowadzić do tragedii, udowodnili już Amerykanie i Brytyjczycy. Wnioski z ich badań są jednoznaczne: kierowcy, którzy w czasie prowadzenia piszą wiadomości zamiast obserwować to, co dzieje się na drodze, mogą spowodować wypadek.

Szczególnie pokazują to badania amerykańskie. Przeprowadzono je na grupie studentów, którzy w symulowanych warunkach jazdy pisali jednocześnie SMS-y. Okazało się, że wszyscy badani zachowywali się tak, jak zachowuje się na drodze kierowca, który ma prawie promil alkoholu we krwi.

Taki kierowca nie potrafi jechać po wyznaczonym torze jazdy, ma wolniejszy refleks i z opóźnieniem podejmuje decyzję. Piszący SMS-y zachowuje się podobnie, bo nie widzi dokładnie, co dzieje się na drodze, a jego wzrok skierowany jest na klawiaturę telefonu komórkowego. Wykonuje też dwie czynności naraz, zamiast skupić się na prowadzeniu pojazdu.

Pisanie SMS-ów podczas jazdy sprawia, że czas reakcji wydłuża się o 35%, a ryzyko kolizji zwiększa się 20-krotnie!

Pamiętajmy:

Kierowca, który pisze sms podczas jazdy:

  • odrywa oczy od tego, co dzieje się na drodze (nie może więc zareagować odpowiednio szybko na nagle pojawiające się zagrożenie),
  • trzyma jedną rękę na kierownicy (nie może więc właściwie panować nad pojazdem),
  • nie jest w stanie skoncentrować się na jeździe,
  • odbiera o połowę mniej informacji z otoczenia,
  • jedzie wolniej,
  • ma spore problemy z płynną jazdą (co może mieć wpływ na pozostałych uczestników ruchu).

„Już jadę, kocham Cię”-  to podobno najczęściej widziany sms, pozostawiony przez ofiary wypadków drogowych...

...Pomyślmy o tym!

Źródło: mojeauto.pl, forumsamochodowe.pl oraz 4kolka.info

Pt., 8 Lst. 2013 0 Komentarzy Dodane przez: Dawid Kulpa