Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Numer służbowy urzędnika jednak tajny?

Numer służbowy urzędnika jednak tajny? fotolia.pl

O konieczności ujawnia numeru telefonu urzędnika pisaliśmy niedawno w artykule pt. „Numer telefonu urzędnika musi być jawny” powołując się na orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie (sygn. akt II SAB/ Sz 28/12).
Dr Wojciech Rafał Wiewiórki, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych uważa, że  to pracodawca decyduje, czy upublicznić numer służbowego telefonu pracownika. Zasada ta odnosi się do wszystkich sytuacji związanych z udostępnianiem informacji o numerach służbowych telefonów pracowników. Niezależnie od tego, czy dana osoba jest zatrudniona w administracji publicznej czy w sektorze prywatnym, i czy przydzielony jej służbowy telefon to komórka czy aparat stacjonarny.

To pracodawca zawsze decyduje o tym, który urzędnik jest upoważniony do kontaktowania się w imieniu urzędu z podmiotami z zewnątrz – mówił dr Wojciech Rafał Wiewiórowski podczas rozmowy z redaktor Arletą Siejkowską z „Panoramy” TVP2. – Nie oznacza to jednak, że każdy numer służbowego telefonu urzędnika powinien być dostępny na wniosek złożony w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej. Choćby z tego powodu, że żadnemu rozsądnie myślącemu pracodawcy nie zależy na tym, żeby urzędnicy zajmowali się głównie odpowiadaniem na pytania telefoniczne – wyjaśniał. – Również my jako obywatele nie powinniśmy być zainteresowani tym, żeby urzędnicy zajmowali się innymi sprawami niż te, za które otrzymują wynagrodzenie – dodał.

GIODO, wyjaśniając te kwestie, posłużył się przykładem służbowych komórek premiera i ministrów. – Nie wyobrażam sobie tego, żeby w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej uzyskać numer służbowego telefonu premiera – powiedział, zaznaczając, że w takim państwie jak Polska pewnie wiele osób chciałoby osobiście zainteresować premiera różnymi sprawami. – A my chcielibyśmy raczej, żeby premier zajmował się zarządzaniem krajem – stwierdził.

Niemniej pracodawca, decydując się na upublicznienie numeru służbowego telefonu pracownika, nie musi mieć na to jego zgody. Telefon jest bowiem urządzeniem, które zostało oddane do użytku pracownika w związku z jego pracą, a dysponentem aparatu wciąż jest pracodawca.

Źródło: www.giodo.gov.pl

Sob., 27 Prn. 2012 0 Komentarzy Dodane przez: Barbara Łączna