Burmistrz Łasku, Prezydent Zduńskiej Woli i Starosta Zduńskowolski krytycznie oceniają Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych. Samorządowcy nie szczędzą słów krytyki pod adresem władz centralnych.
List otwarty do Premiera, Parlamentarzystów i mieszkańców został wystosowany 29 kwietnia. Został jednak przedrukowany w ostatnim numerze „Panoramy Łaskiej”. Podpisani pod nim samorządowcy zauważają, że Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych mógł być sposobem na zrekompensowanie samorządom spadku dochodów z podatków wywołanego pandemią COVID-19. Zauważają, że idea ta została zrealizowana przy pierwszym naborze wniosków o dofinansowanie latem 2020 r. Jednak drugi nabór przeprowadzony w grudniu 2020 r. nie spełnił tej funkcji.
„Rząd rozdał z budżetu państwa kolejne miliardy. Z oburzeniem dostrzegliśmy, że odbyło się to bez jakichkolwiek kryteriów, a ocena wniosków była niejawna. Już pobieżna analiza pozwala dostrzec, że kurek z pieniędzmi był odkręcony przede wszystkim dla samorządów, w których władzę sprawuje Zjednoczona Prawica lub sympatyzujący z nią samorządowcy. Wsparcia nie otrzymało bardzo wiele miasta i powiatów, w tym również nasze miasta i gminy.” – piszą autorzy listu.
Krytykę utworzonych w ostatnim czasie funduszy celowych rozwinął dalej burmistrz Łasku - Gabriel Szkudlarek. Włodarz zauważa, że patologiczny jest także system rozdysponowywania środków w ramach Funduszu Dróg Samorządowych.
„Czy zdaniem Państwa to zgodne z prawem i poczuciem sprawiedliwości, żeby powiat zduńskowolski otrzymał 0, powiat łaski - nieco powyżej 2 mln. zł., a powiat wieluński 30 mln. zł.? […] [O]statnio ze sfer rządowych słyszy się, że jakość wniosków była różna. Tylko dlaczego na żądania zainteresowanych nie ujawnia się kryteriów oceny? Nie ujawnia się, bo ich nie było.” – punktuje wadliwe funkcjonowania FDS burmistrz.
Powyższe głosy są wyrazem coraz większego oburzenia samorządowców na zmiany w systemie finansowania samorządów. Tendencja polegająca na tworzeniu kolejnych funduszy celowych jest odbierana negatywnie i budzi poczucie niesprawiedliwości u wielu włodarzy.
