O projekcie nowelizacji ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju już pisaliśmy. Wracamy do niego i ze względu na wagę zagadnienia, którego dotyczy, i z powodu nowej wersji projektu, która została przedstawiona przez resort rozwoju. Ministerstwo wycofało się z wcześniejszego pomysłu "stowarzyszenia samorządowego" i zaproponowało w to miejsce inną, nową, formę zrzeszania się jednostek samorządu terytorialnego, tj. partnerstwo terytorialne. Ma ono być formą różną od związku (międzygminnego, międzypowiatowego, gminno-powiatowego), stowarzyszenia oraz porozumienia. Projekt trafił już do opiniowania przez zespół ds. infrastruktury, środowiska i rozwoju Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.
Jak czytamy w uzasadnieniu nowego projektu nowelizacji, związki są sztywną formą partnerstwa, dedykowaną wspólnemu wykonywaniu określonego
zadania publicznego przekazywanego w całości przez wszystkie JST wchodzące w skład związku. Oznacza to, że gmina lub powiat przekazujący zadanie publiczne związkowi traci prawo do jego wykonywania. Wszystkie gminy (powiaty) wchodzące w skład związku mają obowiązek przekazania na jego rzecz pozostających dotychczas w ich gestii określonych zadań publicznych w tożsamym zakresie, bez możliwości wyboru, które zadania i w jakim zakresie chciałyby wspólnie realizować. Ponadto, związków nie mogą tworzyć ani współtworzyć województwa.
Stowarzyszenia gmin, w skład których mogą wchodzić również powiaty i województwa, w obowiązującym stanie prawnym są tworzone w celu
"wspierania idei samorządu terytorialnego oraz obrony wspólnych interesów". A nie koordynowania działań rozwojowych we wspólnym obszarze funkcjonalnym. Zatem ich głównym adresatem, jak wnioskują urzędnicy resortu, są korporacje samorządowe, takie jak Związek Miast Polskich, Związek Powiatów Polskich, Związek Województw RP, które nie realizują zadań z zakresu polityki rozwoju.
Partnerstwo weźmie tylko część i to niektórych zadań
Partnerstwo terytorialne zostało zaproponowane przez ministerstwo "w celu umożliwienia wchodzącym w jego skład jst realizowanie wspólnie części różnych zadań publicznych w ramach danego obszaru funkcjonalnego, bez konieczności przekazywania na jego rzecz całości swoich praw i obowiązków związanych z wykonywaniem zadania". Ma to pozwolić samorządom w sposób efektywny adresować interwencję w obszarach funkcjonalnych, w odpowiedzi na stojące przed nimi zidentyfikowane wspólnie wyzwania i cele rozwojowe. Ministerstwo przekonuje, że taka interwencja, aby była kompleksowa, nie może opierać się wyłącznie na przedsięwzięciach w ramach jednego zadania publicznego, ale powinna stanowić zbiór takich zadań, w ramach których poszczególne jst powinny móc dowolnie decydować w jakim zakresie i w jakim obszarze powinny podejmować wspólne działania.
Samorządy przekażą pieniądze
Autorzy projektu chcą umożliwić samorządom wchodzącym w skład partnerstwa terytorialnego przekazywanie na jego rzecz pieniędzy, z przeznaczeniem na realizowanie uprzednio przekazanej części zadania własnego, wspólnego dla jst z danego obszaru funkcjonalnego. W opinii urzędników, taki zapis ułatwi partnerstwom terytorialnym koordynowanie realizacji wspólnych przedsięwzięć w obszarze funkcjonalnym poprzez efektywniejsze wykorzystanie pieniędzy poszczególnych partnerów. Poza tym miałoby to mieć istotne znaczenie przy bardziej efektywnym wdrażaniu
funduszy strukturalnych polityki spójności 2021-2027.
Partnerstwo założą różne typy JST
Autorzy podkreślają, że korzyścią z partnerstwa terytorialnego będzie możliwość współpracy w obszarze funkcjonalnym na wszystkich poziomach samorządu terytorialnego, tj. gminy, powiatu i województwa, co do tej pory było możliwe jedynie poprzez niewystarczające w zakresie kompetencji stowarzyszenie.