Rada Ministrów podejmuje walkę z prawdziwą plagą, jaką jest korzystanie z elektronicznych papierosów i woreczków nikotynowych przez osoby niepełnoletnie. Oprócz nich, skutki nowych regulacji mieliby jednak odczuć także dorośli użytkownicy takich wyrobów.

Przepisy przyjęte przez Radę Ministrów zakładają całkowity zakaz sprzedaży wyrobów tytoniowych dzieciom i młodzieży do 18 roku życia. Będą to jednak ograniczenia idące dalej niż obowiązujące do tej pory. Wśród zabronionych produktów znajdą się bowiem także te e-papierosy czy płyny (tzw. liquidy) do nich, które nie zawierają nikotyny, przez co na ogół nie są postrzegane w kategorii realnego zagrożenia dla zdrowia. W celu utrudnienia dostępu do nikotyny i jej namiastek, proponowane regulacje zakładają również zakaz sprzedaży dzieciom i młodzieży tzw. woreczków nikotynowych.

Minister Izabela Leszczyna podkreśla w tym miejscu wychowawczy wymiar przygotowywanych przepisów. Celem uniemożliwienia dostępu do takich środków przez osoby małoletnie, jest bowiem także nieprzyzwyczajanie ich do palenia papierosów. Jak pokazuje praktyka, wielu zaczynających kontakt z tego typu używkami od elektronicznych papierosów, na dalszym etapie sięga po te "prawdziwe", których szkodliwość dla zdrowia jest faktem powszechnie znanym.

Ważne zmiany mają dotyczyć także kanałów sprzedaży oraz promocji takich wyrobów. Zgodnie z założeniem, zakazana ma zostać jakakolwiek reklama e-papierosów (także beznikotynowych) oraz woreczków z nikotyną. Ponadto, nie będzie można ich kupować i sprzedawać przez internet czy z wykorzystaniem automatów. Trudniej będzie również samym palaczom. Tzw. wapowanie ma zostać wyeliminowane z wybranych miejsc publicznych, tj. szkoły, place zabaw, czy przystanki komunikacji publicznej. Wzmożona zostanie także kontrola nad rzeczywistym chemicznym składem substancji określanych przez producentów jako beznikotynowe. Tym samym, przepisy dotyczące środków postrzeganych dotąd często, jako "niewinne", w dużej mierze zrównają je z restrykcjami dotyczącymi papierosów tradycyjnych.

Samo e-palenie ma stracić również na atrakcyjności i smaku. Zniknąć mają bowiem podgrzewane wyroby tytoniowe o przyjemnym aromacie, jak liquidy o smakach owocowych. Gdy przepisy wejdą w życie, sprzedaż takich środków ma być dozwolona jeszcze przez 9 miesięcy.

Nowe przepisy, oprócz wychowawczego wpływu na najmłodszych, mają przysłużyć się ogólnej ochronie zdrowia Polaków i zniechęceniu ich do sięgania po jakiekolwiek wyroby kojarzące się z papierosami. Podejmowane są starania o to, by palenie definitywnie wyszło z mody i przestało wzbudzać pozytywne skojarzenia.

Źródło: MZ