Jak czytamy w Gazecie Wyborczej, Polacy czują się zdrowi,  ale pomimo to trzy czwarte z nas zażywa jakieś leki.

Mężczyźni oceniają swoje zdrowie lepiej niż kobiety, jesteśmy zadowoleni z lekarza rodzinnego, a ponad trzy czwarte z nas zażywa jakieś leki - wynika z badania GUS.

W porównaniu z poprzednimi badaniami Głównego Urzędu Statystycznego (z 2003 i 2006 r.) liczba osób pozytywnie oceniających stan swojego zdrowia wzrosła o 4 proc. - 26 proc. ankietowanych uznało, że jest bardzo dobry, a 42 proc., że dobry. Niecałe 9 proc. uważa, że stan ich zdrowia jest zły lub bardzo zły (głównie osoby starsze).

Jak podaje Gazeta Wyborcza, na pytanie, co ma największy wpływ na zdrowie, prawie połowa badanych odpowiedziała, że własne zachowania, co piąty - jakość opieki zdrowotnej. 62 proc. uważa, że nie zmieniła się ona w ostatnich latach. Co piąta osoba uznała, że się pogorszyła, co dwudziesta - że jest lepsza.

Polacy są zadowoleni z wyboru lekarza rodzinnego: 19 proc. uznaje wybór ten za bardzo zadowalający, a 68 proc. za raczej zadowalający. Tylko 2 proc. jest niezadowolonych. Jednocześnie prawie 12 proc. ankietowanych deklaruje, że nie skorzystało z wizyty w przychodni, mimo że odczuwali dolegliwości.

 Ponad trzy czwarte badanych zażywa jakieś leki. Najczęściej to suplementy diety (prawie 40 proc.), leki na bóle głowy (niemal 38 proc.) i antybiotyki (27 proc.). W dziewięciu na dziesięć gospodarstw wykupuje się wszystkie leki przepisane na receptę.

Źródło:  Gazeta Wyborcza