Pod koniec września szpitale miały ponad 2,7 mld niezapłaconych rachunków, których termin płatności minął. To o ponad 17 proc. więcej niż na początku roku. Wszystkie wierzytelności służby zdrowia wynoszą już 10,7 mld zł podaje dziennik Rzeczpospolita.
Nadmierne zadłużenie szpitali jest groźne dla pacjentów. Z powodu braku gotówki placówki zaczynają ograniczać przyjęcia. Nikt nie chce im sprzedawać niczego na kredyt, więc zaczyna brakować leków, spada także jakość wyżywienia. Samorządy, do których należą nadmiernie zadłużone szpitale, mogą ponosić tego konsekwencje finansowe. W przyszłym będą musiały albo spłacać te długi, albo przekształcać placówki w spółki prawa handlowego.
Więcej w artykule Szpitale topią finanse samorządów w Rzeczpospolitej.
Źródło: www.rp.pl