We wtorek (07.10.2025 r.) odbyło się posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do spraw ochrony zwierząt. W ramach obrad przedstawione zostały dwa projekty ustaw o zmianie ustawy o ochronie zwierząt dot. przede wszystkim wprowadzenia zakazu hodowli oraz chowu zwierząt futerkowych, z wyjątkiem królika, w szczególności w celu pozyskania z nich futer.
Pierwszemu z projektów został nadany nr druku 703, a jego przedstawicielem była posłanka Małgorzata Dracz. W ramach ustnego uzasadnienia projektu posłanka podkreśliła przede wszystkim, iż liczy, że uda się osiągnąć konsensus w zakresie samego wprowadzenia zakazu hodowli i chowu zwierząt futerkowych, a swój projekt określiła jako umowę społeczną między hodowcami, parlamentarzystami i społeczeństwem. W przypadku tego aktu okres przejściowy przewidziany na zamknięcie dotychczasowej hodowli zwierząt futerkowych oraz ewentualne przebranżowienie się przedsiębiorców został przewidziany do 1 stycznia 2029 r. Proponowana regulacja przewiduje m.in. również wprowadzenie programu odszkodowań, których wysokość będzie uzależniona od tego jak szybko dany hodowca zdecyduje się z działalności zrezygnować oraz zagwarantowanie pracownikom ferm stosownych odpraw z tytułu utraty źródła zarobkowania. W ramach podsumowania swojego stanowiska posłanka Dracz podniosła, że wprowadzenie zakazu hodowli zwierząt na futra, to nie tylko sposób na uniknięcie cierpień milionów zwierząt, ale także ludzi, którzy żyją na obszarach działalności takich ferm.
Z kolei Przedstawicielem projektu o nr druku 835 był poseł Jarosław Sachajko. Pan poseł wskazał, iż nie chce, aby procedowane projekty były początkiem likwidacji hodowli rolniczej zwierząt w Polsce. Sam projekt również zakłada likwidację hodowli oraz chowu zwierząt futerkowych, z wyjątkiem królika, w szczególności w celu pozyskania z nich futer, jednakże przewiduje koniec okresu przejściowego dla rolników na zamknięcie dotychczasowej hodowli zwierząt futerkowych oraz ewentualne przebranżowienie się przedsiębiorców na 31 grudnia 2039 r. Przedstawiciel projektu wskazał także, iż w Polsce zwierzęta futerkowe są hodowane w warunkach zapewniających im dobrostan, są uśmiercane poprzez humanitarne metody, jak np. usypianie oraz podkreślił walor atrakcyjności naturalnych futer i zdecydowanie krótszy czas rozkładu takiej odzieży w odniesieniu do sztucznych futer.
W ramach obrad prowadzonych nad wyżej wymienionymi projektami, głos zabrało wielu posłów oraz posłanek, przedstawiciele ministerstwa, a także organizacji społecznych i samorządowych. Głównym argumentem zwolenników wprowadzenia zakazu był odór dochodzący z takich ferm, wytwarzanie przez nie ogromnych ilości insektów, które zatruwają życie okolicznym mieszkańcom oraz powstające zanieczyszczenia wód ze względu na elementy uboczne takiej produkcji, co uniemożliwia codziennie życie w dogodnych warunkach postronnym osobom. Wskazano także, iż prowadzenie działalności gospodarczej innego rodzaju w regionach, gdzie znajdują się takie fermy jest niemożliwe, gdyż kontrahenci nie chcą tworzyć współpracy na terenach o tak niedogodnych warunkach. Jako istotny problem wskazano też ucieczki zwierząt futerkowych z ferm i ich inwazje na prywatne gospodarstwa.
Przedstawiciele przedsiębiorców podnieśli, iż jako organizacje chcieli podejmować rozmowy oraz konsultacje z projektodawcami, co ich zdaniem, nie zostało im umożliwione. Przede wszystkim wyrazili obawy, czy procedowane ustawy nie są jedynie wstępem do wprowadzenia całkowitego wygaszenia produkcji zwierzęcej w Polsce. W ramach swoich postulatów wskazali m.in. wyznaczenie określonych stref produkcji rolniczej, gdzie działalności tego rodzaju, w tym biogazownie, będą mogły być prowadzone bez uszczerbku dla okolicznych mieszkańców.
Kolejne obrady w tym przedmiocie zostały wyznaczone na 14 października 2025 r.
Transmisje z posiedzenia można obejrzeć pod linkiem: www.sejm.gov.pl