W Sejmie odbyła się debata nad potencjalnym zakazem sprzedaży i używania niektórych wyrobów pirotechnicznych, w tym fajerwerków. Głos zabrał również przedstawiciel Związku Powiatów Polskich.
Debatę zorganizowała Komisja Nadzwyczajna do spraw Ochrony Zwierząt. Odbyła się ona na kanwie obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie zwierząt oraz zmianie niektórych innych ustaw (druk nr 700), aczkolwiek w Sejmie znajdują się też inne projekty w zakresie regulacji przysłowiowego odpalania fajerwerków. Omawiano więc potencjalny, ogólny kształt przepisów, a nie konkretne rozwiązania.
Jak można było się spodziewać, starły się dwa obozy – projektodawców przepisów z obywatelskiego projektu oraz branży pirotechnicznej. Strona społeczna wskazywała na negatywne oddziaływanie petard i innych wyrobów na dobrostan zwierząt, zarówno tych „towarzyszących”, jak i dzikich. Nie mniej ważne są także skutki zdrowotne dla ludzi. Ponadto, podkreślała, że zakaz miałby objąć tylko część wyrobów (oznaczonych w ustawie o materiałach wybuchowych przeznaczonych do użytku cywilnego jako F2 i F3). Przedstawiciele producentów i dystrybutorów podkreślali natomiast znaczenie ekonomiczne branży, a także argumentowali, że nie ma wystarczających dowodów na masowe śmierci zwierząt w związku z używaniem pirotechniki. Przewijającym się argumentem było również to, że Polacy w większości raczej nie są za całkowitym zakazem prywatnego używania fajerwerków, zwłaszcza z okazji Nowego Roku. Rezygnacja z pokazów przez niektóre miasta nie równa się bowiem zakazowi. Proponowali kompromis w postaci wyznaczanych przez samorządy specjalnych stref, gdzie używanie pirotechniki byłoby dozwolone.
Ekspert Związku Powiatów Polskich przedstawił perspektywę samorządową. Zauważył, że obecne przepisy są czasami wykorzystywane przez gminy do wprowadzania zakazów uchwałami ich rad, ale często zdarzało się, że akty takie były uchylane przez wojewodów. Także sądy administracyjne wskazują, że przepisy porządkowe przewidziane w ustawie o samorządzie gminnym nie mają służyć temu celowi, gdyż jest to kwestia uregulowana np. w prawie wykroczeniowym. ZPP natomiast postuluje, by jeśli miało być to uregulowane, to należy przekazać decyzję samorządom w konkretnej formule ze wskazaniem zakazów jakie można wprowadzić. Najlepiej by był to poziom gminny, a jeśli powiatowy, to z bardzo elastycznymi możliwościami regulowania zasięgu zakazów. Ponadto, przedstawiciel Związku zauważył, że potencjalne upadki firm produkujących lub hurtowników fajerwerków przyniesie ekonomiczne skutki także dla wspólnot lokalnych.
