Resort edukacji przedstawił 17 sierpnia nową wersję projektu nowelizacji Prawa oświatowego. Ujmuje ona większość ustaleń poczynionych na lipcowym posiedzeniu zespołu ds. edukacji Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Kluczowe dla strony samorządowej było wycofanie kontrowersyjnej propozycji zapisu w Karcie nauczyciela, dającego organowi nadzoru pedagogicznego prawo ostatecznego rozstrzygania w kwestii oceny nauczyciela. Poza tym, inaczej zostały sformułowane wymagania co do jadalni i stołówek w szkołach oraz przepisy określające obowiązek prowadzenia przez szkoły kształcące zawodowo wydzielonego rachunku bankowego. Spełniony został również kolejny postulat samorządowy o ujęciu opinii powiatowej rady rynku pracy przy opiniowaniu uruchamiania w szkole kształcenia w wybranych zawodach. O szczegółach piszemy w osobnych artykułach.

Wątpliwości ministerstwa finansów

Wydawałoby się, że ustalenia strony samorządowej i resortu edukacji kończą proces konsultacji projektu nowelizacji. Tym bardziej biorąc pod uwagę, że opinie strony związkowej były ogólnie rzecz biorąc pozytywne, z postulatami szczegółowych zmian. Jednak sprawa nie jest tak oczywista, jakby się wydawało. Bowiem w trakcie uzgodnień międzyresortowych w lipcu ministerstwo finansów skierowało do MEN niepokojącą z punktu widzenia wagi poruszanych spraw opinię. MF wytknął szereg nieścisłości w projekcie i zgłosił swoje wątpliwości, w tym m.in. dotyczące proponowanych zmian w ustawach o podatku dochodowym, finansowaniu niektórych wydatków z Funduszu Pracy, waloryzacji pensji nauczycieli oraz innych rozwiązań generujących w konsekwencji skutki finansowe dla budżetu państwa. Z opinią resortu finansów można zapoznać się tutaj. Pierwotnie MEN liczył na przyjęcie przygotowanego projektu nowelizacji Prawa oświatowego na sierpniowym posiedzeniu komitetu stałego Rady Ministrów, by we wrześniu dokument mógł trafić do Sejmu. Widać, że ten harmonogram jest już w części nieaktualny.