Członkowie Komisji do Spraw Kontroli Państwowej przyjęli informację Najwyższej Izby Kontroli na temat nadawania uprawnień do kierowania pojazdami. Raport w kontekście samorządów wytyka wiele błędów. Możemy z niego wyczytać między innymi, że Starostowie, choć mają niezbędne instrumenty prawne, nie eliminują skutecznie z ruchu drogowego osób jeżdżących po polskich drogach bez ważnych uprawnień. Nie badają też prawidłowości przeprowadzania przez ośrodki egzaminów wewnętrznych, sprawdzających czy kandydat na kierowcę może przystąpić do egzaminu państwowego.
Więcej o samym raporcie można przeczytać TUTAJ.
Na posiedzeniu negatywną opinię dotyczącą funkcjonowania samorządów w tym zakresie przedstawił Wiceprezes NIK. Po dokładnym przedstawieniu tez raportu, posłowie dopytywali o samo szkolenie kierowców, czy jest ono prawidłowo wykonywane, a przede wszystkim czy potencjalny kierowca jest dobrze przygotowany do jazdy samochodem. Niestety odpowiedź jest mało optymistyczna, bo cały problem tkwi w szkoleniu i jego zasadach. Posłowie zastanawiali się nad możliwościami rozwiązania tego typu problemu, które ich zdaniem mogło być nowe rozporządzenie wzmacniające kontrolę nad OSK. Pomogłoby to wyeliminować najgorsze szkoły nauki jazdy.
Zaproponowano również, żeby stworzyć zbiorczy raport na temat funkcjonowania samorządów, miałby zawierać on wyniki kontroli NIK z ostatnich 3 lat z podziałem na szczeble i przypisane zadania. Wiceprezes NIK wstępnie zaaprobował pomysł, bo informacje zbiorcze są tworzone, jednak w takim wymiarze jeszcze nie. Dlatego pomysł musi zostać poddany pod ocenę kierownictwa NIK. Jednak nic nie wskazuje na to, by taki raport nie mógł powstać.
Po serii pytań posłów dotyczących braku odpowiednich działań ze strony samorządu do głosu dopuszczony został przedstawiciel Związku Powiatów Polskich. Odniósł się on zarówno do samego raportu jak i pomysłu stworzenia całościowego raportu o funkcjonowaniu samorządów. Jego zadaniem raport wskazuje wiele istotnych elementów, które należy poprawić, jednak w tym wszystkim zapomniano, co tak naprawdę jest przyczyną większości negatywnych ocen samorządu. W raporcie wspomniano o tym, że pracownicy są przeciążeni w obowiązkach i występują braki kadrowe. Te elementy nie występują bez szerszej przyczyny. Jedną z nich jest zmieniające się otoczenie prawne, które niekiedy zaskakuje pracowników samorządowych, a drugą kluczowa sprawą jest finansowanie zadań. Powszechnie panuje przeświadczenie projektodawców, że narzucenie nowych zadań i nowych obowiązków nie musi iść w parze z zapewnieniem odpowiedniego finansowania, „bo jakoś to będzie i jakoś samorząd sobie poradzi”. Ale to „jakoś” mimo najszczerszych chęci przekuwa się na realne możliwości działania samorządu, który to zadanie realizuje i obciąża nowymi obowiązkami już i tak obciążoną grupę pracowników. Skutkiem, czego są negatywne oceny NIK jak w tym przypadku.
Przedstawiciel Związku zaapelował o większą rozwagę przy powierzaniu nowych zadań z zapewnienie godnego i odpowiedniego do realiów finansowania, wtedy i realizacja zadań będzie dużo lepsza.