Odbyło się pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji strategicznych inwestycji. Projekt przedstawiony na posiedzeniu komisji sejmowej ma na celu przyspieszenie i uproszczenie inwestycji dotyczących elektroenergetycznych sieci przesyłowych. Według założeń uzasadnienia obecnie inwestor musi liczyć się z przewlekłością procesu, wynikająca przede wszystkim z dużej ilości obowiązków ustawowych. Posłowie doszli do wniosku, że w tym względnie potrzebna jest „specustawa” podobna do tzw. „specustawy drogowej”, pozwalającej na realizację kluczowych inwestycji drogowych.

Projekt spełnia kilka kluczowych dla branży postulatów. Po pierwsze przyspiesza realizację istotnych linii przesyłowych o mocy 400 kV, wychodzi naprzeciw obowiązków narzuconych przez UE oraz zdaniem wnioskodawców pozwala na lepsze zorganizowanie procesu finansowania przedsięwzięć w ramach nowej perspektywy budżetowej 2014-2020.

Projekt dotyczy w szczególności trzech grup linii: Polska- Litwa (7 zadań), Polska-Republika Niemiec oraz Czech (9 zadań) oraz pozostałe w tym związane z odnawialnymi źródłami energii. Zakłada ułatwienia dla decyzji środowiskowych, decyzji lokalizacyjnych oraz pozwoleń na budowę. Spełnia też zdaniem posłów wszelkie założenia dotyczące odszkodowań.

Podczas procedowania na sali obrad obecni byli również przedstawiciele dwóch ministerstw: infrastruktury i rozwoju oraz gospodarki. Ich zdaniem projekt należy ocenić pozytywnie, chodź wymaga pewnej korelacji z innymi ustawami na etapie późniejszych prac. Jednocześnie przedstawiciel MIR określił, że w ramach resortu toczą się prace nad ustawą, która będzie w sposób systematyczny regulowała wszelkie kluczowe inwestycje m. in. drogowe, energetyczne czy kolejowe. Jednak zapewne nie trafią one do parlamentu w obecnej kadencji. Dlatego też uregulowanie przynajmniej tej materii przedstawiciele obu resortów uznali za zasadne, podkreślając jednocześnie, że nie ma jeszcze stanowiska Rady Ministrów, co do tego projektu.

Posłowie również podkreślali, że ustawa jest tylko kolejną, która ma ratować sytuację kluczowych inwestycji, bo brakuje w Polsce całościowych regulacji.

Projekt skierowano do czytania i poprawy w ramach podkomisji.

Podczas spotkania pojawił się także silny głos społeczny. Pani reprezentująca Stowarzyszenie Grodzisko jednoznacznie żądała od posłów, aby zaprzestali pracy nad tą, jej zdaniem, niekorzystną ustawą. Sygnalizowała, że ma ona znaczący wpływ na ziemię, a w przypadku Grodziska, które jest podwójnie poszkodowane, bo część terenów została wywłaszczona już na potrzeby budowy autostrady A2, jest to tym bardziej uzasadnione. Postulowała, że ustawa stwarza zbyt duże możliwości, przy braku odpowiednich zabezpieczeń w postaci odszkodowań.

Po posiedzeniu Komisji powołano od razu podkomisję.