W piątek, 21 lipca br. odbyło się posiedzenie Grupy roboczej ds. e-doręczeń przy Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Omawiano głównie kwestie techniczne.
Uczestnicy spotkania zostali zapoznani z kilkoma opcjami wyszukiwania osób w systemie e-doręczeń. Przy okazji odpowiedziano na kilka pytań:
- baza nie będzie aktualizować się o dane z TERYT, a przynajmniej aktualnie nie jest to planowane,
- system e-puap ma zostać zintegrowany z e-doręczeniami przez administrację rządową,
- w przypadku podmiotów, które mają oddziały i filie o innych adresach niż w Bazie Adresów Elektronicznych i tak będzie ona domyślna i na ten adres będzie wysyłana korespondencja,
- nie będzie możliwości wyszukania osoby fizycznej wyłącznie po PESEL – będzie trzeba podać także imię i nazwisko.
System doręczeń elektronicznych ma zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2025 r. – wydano w tej sprawie już komunikat.
Przedstawiciele Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK) przedstawili też przewidywany harmonogram wdrażania obowiązkowych systemów Elektronicznego Zarządzania Dokumentacją. Na pierwszy kwartał przyszłego roku planowane jest wejście w życie ustawa o Operatorze EZD. Jednocześnie zacznie się udostępnianie usługi chmurowej dla urzędów samorządowych w ramach systemu EZD RP, który będzie dostępny bezpłatnie i utrzymywany przez rząd. W 2026 r. chmura ma być dostępna dla ok. 400 tys. użytkowników. 1 stycznia 2028 r. planowany jest natomiast jako data wejścia w życie obowiązku stosowania systemu typu EZD oraz pełnej funkcjonalności EZD RP. Do 2030 powinno zakończyć się wdrażanie systemów EZD, w tym migracja funkcjonalności z istniejącego obecnie wykorzystywanego systemu EZD PUW do EZD RP. EZD RP ma mieć możliwość obsługi w sumie około 1,4 mln użytkowników.
Przy okazji zapowiedziano, że prawdopodobne jest ustanowienie jednej, wspólnej dla wszystkich jednostek publicznych, instrukcji kancelaryjnej. Na pytania przedstawicieli Związku Powiatów Polskich i Unii Metropolii Polskich nie wskazano jednak momentu kiedy miałoby to nastąpić. Wiceminister cyfryzacji, Dariusz Standerski, powiedział jednak, że jeśli do tego dojdzie to nastąpi to na przestrzeni lat, a nie miesięcy.
