Do pierwszego czytania skierowano poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych dotycząca zmiany zasad naliczania składki na ubezpieczenia zdrowotne. W uzasadnieniu do projektu pojawiły się ciekawe pomysły na sfinansowanie zmian.
W projekcie wprowadza zmianę obowiązujących obecnie zasad obliczania składek na ubezpieczenie zdrowotne dla prawie wszystkich grup objętych ubezpieczeniem, w tym zwłaszcza prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą i wykonujących pracę najemną. Zmiany te mają na celu obniżenie kosztów pracy i prowadzenia działalności gospodarczej oraz uproszczenie zasad obliczania wysokości składki poprzez zastąpienie procentowej części dochodu ubezpieczonego kwotą ryczałtową zależną od dochodu (w przypadku pracownika lub osoby świadczącej pracę w oparciu o inne rodzaje umów) lub przychodu (w przypadku osoby prowadzającej jednoosobową działalność gospodarczą). Aby zrównać prawa wszystkich ubezpieczonych, pozostałe grupy objęte ubezpieczeniem także będą płacić kwoty składek zależne od dochodu lub nie wyższe niż obecnie.
Składka zdrowotna ma wynosić:
- 300 zł, jeżeli łączna kwota przychodu, wynagrodzenia, uposażenia lub świadczeń w roku kalendarzowym nie przekracza kwoty 85 000 zł;
- 525 zł, jeżeli łączna kwota przychodu, wynagrodzenia, uposażenia lub świadczeń w roku kalendarzowym przekracza kwotę 85 000 zł i nie przekracza 300 000 zł;
- 700 zł, jeżeli łączna kwota przychodu, wynagrodzenia, uposażenia lub świadczeń w roku kalendarzowym przekracza 300 000 zł.
Projektodawcy szacują, że po wprowadzeniu (uwzględniając fakt, że prognozowane przychody składkowe Funduszu na rok 2025 wyniosą ok. 160 mld zł) ubytek przychodów NFZ wynosie ok. 15 mld zł.
Autorzy postulują zrekompensowanie ubytku w przychodach NFZ poprzez dotację z budżetu państwa Dodatkowe wydatki budżetowe miałyby zostać zrekompensowane poprzez rewizję budżetu państwa oraz wydatków pozabudżetowych. Autorzy projektu przedstawili listę propozycji oszczędności:
- 8 miliardów - częściowa redukcję zbędnych wydatków w ramach Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 oraz innych funduszy celowych, a także ich konsolidacja;
- 3 miliardy - poprzez optymalizacja zatrudnienia w administracji publicznej (redukcja zatrudnienia o 10%);
- 2,2 miliarda - sprzedaż niewykorzystanych nieruchomości Skarbu Państwa i lepsze zarządzanie aktywami;
- 550 milionów - likwidacja lub restrukturyzacja niektórych instytutów państwowych;
- 5 miliardów - poprawa efektywności zamówień publicznych;
- 3 miliardów - lepsze planowanie, nadzór oraz kontrola kosztów w inwestycjach infrastrukturalnych.
Projektodawcy wskazali również źródła dochodów – 3 mld zł poprzez zwiększenie efektywności organów skarbowych oraz usunięcie luk prawnych pozwalających na unikanie obowiązku podatkowego.
Trudno nie odnieść wrażenia, że powyższe propozycje oszczędności i zwiększenia dochodów przypominają trochę koncert życzeń.
Opinia przygotowana przez Biuro Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji Kancelarii Sejmu koryguje jednak te wyliczenia. Autorzy opinii wskazują, że ze wstępnego planu NFZ na 2025 r. wynika, że wpływy ze składki zdrowotnej mają wynieść ponadto 173 miliardów złotych, co oznacza, że brakowałoby nie 15 miliardów a 29 miliardów.
Projekt wraz z opinią dostępne są TUTAJ.