Sejmowa podkomisja ds. młodzieży omówiła funkcjonowanie młodzieżowych rad i sejmików.
Na potrzeby dyskusji krótki raport stworzył Departament Spraw Obywatelskich Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Wynika z niego, że nie jest znana ogólna liczba młodzieżowych rad w Polsce. Jeszcze większym problemem – jak wskazywano – jest ustalenie rad rzeczywiście działających. Uczestników posiedzenia poinformowano przy tym, że przy 15 na 16 sejmików działają ich młodzieżowe odpowiedniki. Według szacunków urzędników większość jednostek nie powołała jednak tego typu doradczych ciał.
W toku dyskusji uczestnicy zgodzili się, że potrzebna jest dogłębna analiza funkcjonowania młodzieżowych rad. Często przewijającą się kwestią było finansowanie rad i sejmików poprzez oddzielne budżety. Pojawił się także postulat, aby takie obowiązkowe rozwiązanie wpisać w ustawy ustrojowe. Uczestnicy parokrotnie poruszyli kwestie zmian w ustawach, jednak bez konkretnych postulatów. Bardziej bowiem wskazywano na obecne problemy w podejściu do młodzieżowych rad niż problem braku kompetencji. Poruszaną kwestią było m.in. zbyt sztywne podejście ze strony samorządów do kwestii wyboru opiekunów rady, niejasne zasady rekrutacji do takich gremiów (zwłaszcza sejmików) oraz nie traktowanie rady młodzieżowej zbyt poważnie.
Podczas debaty padł pomysł, by rozważyć powołanie funduszu analogicznego do funduszu sołeckiego, który refinansowałby jednostkom samorządu działanie młodzieżowych rad.
Na posiedzeniu pojawili się młodzieżowi radni z powiatu biłgorajskiego oraz województwa pomorskiego. Młodzi ludzie przekazali swoje doświadczenia w powstawaniu i działaniu ich rady i sejmiku.
Przedstawiciele korporacji samorządowych sceptycznie odnosili się do ewentualnych większych nowelizacji przepisów w zakresie młodzieżowych rad. Jak wskazywali – bardziej celowa byłaby analiza funkcjonowania obecnych regulacji, identyfikacja problemów faktycznych i zwiększanie świadomości wśród młodych ludzi, także w zakresie możliwości powoływania i działania w radach. Jako zły pomysł wskazywali odgórne, ustawowe narzucanie budżetów dla młodzieżowych rad i sejmików, godziłoby to bowiem w autonomię samorządów, a przede wszystkim mogłoby usztywnić funkcjonowanie takich gremiów tworząc z nich sztuczne gremia powoływane tylko do wydatkowania pieniędzy.
Uczestnicy ustalili, że kolejne spotkanie, na którym być może przedstawione zostaną dokładniejsze dane, odbędzie się w drugiej połowie roku.