Ministerstwo Zdrowia zbiera obecnie uwagi do projektu rozporządzenia w sprawie centrum urazowego dla dzieci. Rozporządzenie jest konsekwencją nowelizacji ustawy, która stwarza ramy prawne dla powstawania tego typu placówek.

Centrum musi zapewniać całodobowe i niezwłoczne wykonywanie badań diagnostycznych, bez konieczności przewożenia pacjenta, dlatego też na wyposażeniu obowiązkowo znajdować musi się m.in.: RTG, USG, USG-Doppler, Echo-kardiograf, tomograf komputerowy, angiograf. Dodatkowo posiadać sprzęt i aparaturę do wykonywania przyłóżkowej i całodobowej endoskopii diagnostycznej i zabiegowej. Sprzęt musi również zapewniać odpowiednią łączność telefoniczną i radiową, w celu przywołania lekarza koordynatora, czy kontaktu z dyspozytorem. Rozporządzenie wymienia też kompletny niezbędny skład zespołu, który musi opierać się o specjalistów w dziedzinie medycyny ratunkowej, chirurgii dziecięcej, anestezjologii i chirurgii naczyniowej. 

Projekt zawiera również kryteria kwalifikacji osoby w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego do leczenia w centrum. Kwalifikacja musi uwzględniać fakt zaistnienia ciężkich, mnogich lub wielonarządowych obrażeń ciała spowodowanych działaniem czynnika zewnętrznego z towarzyszącymi zaburzeniami parametrów fizjologicznych u osoby w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego. Kwalifikacje zdaniem ministerstwa wynikają z zaleceń współczesnej medycyny ratunkowej oraz traumatologii. Wartości parametrów, o których mowa wyżej znajdują się w załączniku do rozporządzenia. Określają one wartość ciśnienia tętniczego, częstotliwość akcji serca, czy liczby oddechów na minutę. 

Ciekawym rozwiązaniem wydaje się możliwość uwzględnienia placówki przez wojewodę oraz krajowy nadzór w zakresie chirurgii dziecięcej, jako planowanej, co pozwoli na staranie się przez takie podmioty o środki unijne na dostosowanie do wymagań ustawy i rozporządzenia.