Nie ustaje strumień projektów aktów wykonawczych do nowej ustawy o dowodach osobistych. Kolejny projekt dotyczy wysokości opłat za udostępnianie danych z Rejestru Dowodów Osobistych i dokumentacji związanej z dowodami osobistymi.
Do rozpatrzenia na najbliższym posiedzeniu Zespołu ds. Administracji Publicznej i Bezpieczeństwa Obywateli skierowany został projekt rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie opłat za udostępnienie danych z Rejestru Dowodów Osobistych i dokumentacji związanej z dowodami osobistymi. W porównaniu do obecnego stanu prawnego:- utrzymana została wysokość opłat za udostępnienie danych w trybie jednostkowym – będzie ona dalej wynosiła 31 zł. Jak wskazują projektodawcy utrzymanie obowiązującej wysokości tej opłaty możliwe jest, gdyż zmianie nie uległy czynniki, które wpływają na sposób jej obliczenia. Stanowią je z jednej strony nakład pracy oraz pracochłonność zadania, a z drugiej powstające po stronie organu koszty, tj. koszty eksploatacyjne, czy koszty usług systemu teleinformatycznego. W takiej samej wysokości została wprowadzona opłata za udostępnienie jednej dokumentacji związanej z dowodami osobistymi;
- następuje znaczące obniżenie opłaty za udostępnianie danych w trybie ograniczonej teletransmisji – z dotychczasowych 10 zł od jednego potwierdzenia (istnienia bądź nieistnienia ważnego dowodu osobistego zawierającego określony zestaw danych) na 30 gr (sic!) od jednego potwierdzenia. Usługa udostępniania danych w trybie ograniczonej teletransmisji dotyczy przedsiębiorców, którzy w codziennej pracy zachodzi konieczność sprawdzania poprawności danych osobowych klientów, np. banków, firm ubezpieczeniowych, operatorów telekomunikacyjnych, czy zakładów energetycznych. Pod inną nazwą została wprowadzona do polskiego porządku prawnego dwa lata temu z zamiarem stworzenia możliwości zmniejszenia ryzyka funkcjonowania podmiotów publicznych wynikającego z podawania przez klientów nieaktualnych danych adresowych lub fałszywej tożsamości i wykorzystywania fałszywych lub nieaktualnych dokumentów potwierdzających tożsamość. Jak wskazują projektodawcy możliwość ta nie została wykorzystana – do chwili obecnej z możliwości weryfikowania danych nie korzysta żaden podmiot. Badając aktualny stan rzeczy ustalono, ze barierę stanowi koszt usługi. Przytoczone w uzasadnieniu wyniki analizy kosztów realizacji usługi wskazały, że realny koszt jej świadczenia przez administrację wynosi 30 gr (a nie 10 zł). Stało się to podstawą do zmiany wysokości opłat.
Ostateczna postać rozporządzenia nie budzi wątpliwości. Niepokój budzi natomiast jakość przeprowadzanych kalkulacji kosztów realizacji poszczególnych usług publicznych. Skoro szczegółowa analiza pokazała, że wyliczone pierwotnie koszty były ponad 30-krotnie wyższe od rzeczywistych, czy możemy ufać innym wyliczeniom przeprowadzanym przez administrację rządową?