Zakończono prace związane z montażem siatek zabezpieczających przed upadkiem między obiektami inżynierskimi na autostradzie A1 oraz drodze ekspresowej S14. Inwestycja ma na celu poprawę bezpieczeństwa służb ratunkowych, które w sytuacjach kryzysowych muszą często szybko i bezpiecznie przedostać się z jednej jezdni na drugą.
Gdzie pojawiły się siatki?
Zabezpieczenia zamontowano na dwóch odcinkach autostrady A1 między Tuszynem i Radomskiem o łącznej długości 32,6 km. Siatkami objęto przestrzenie między 36 obiektami inżynierskimi.
Na drodze ekspresowej S14 prace wykonano między węzłami Emilia i Łódź Lublinek – na odcinku ponad 26 km. Tutaj zamontowano zabezpieczenia przy 41 obiektach.
Jak to działa?
Zastosowane zabezpieczenia wykonane są ze stalowej siatki o oczkach 10 x 10 cm, zdolnej utrzymać ciężar dorosłego człowieka. W wyjątkowych przypadkach siatki mogą być również wykorzystywane przy pracach serwisowych. Rozwiązanie to znacząco zwiększa bezpieczeństwo ratowników i pracowników technicznych poruszających się w pasie drogowym.
Siatki a ekologia
Szczególne rozwiązanie zastosowano na moście autostradowym w Zalesiczkach na rzece Widawce (gmina Dobryszyce). Obiekt ten pełni funkcję dużego przejścia dla zwierząt, dlatego użyto tam siatki o mniejszych oczkach – 6 x 6 cm. Zmniejszenie rozmiaru otworów chroni nietoperze migrujące pod mostem przed wlatywaniem ponad poziom jezdni i w strefę ruchu pojazdów.
Łącznie zabezpieczono przestrzenie między 77 obiektami inżynierskimi, o długości prawie 1 km i łącznej powierzchni ok. 1500 m².
Prace trwały trzy tygodnie, a koszt inwestycji wyniósł ponad 1,6 mln zł.
Nowe zabezpieczenia to kolejny krok w kierunku zwiększania bezpieczeństwa na polskich drogach oraz poprawy warunków pracy służb niosących pomoc w sytuacjach zagrożenia.
Źródło: GDDKiA