Obowiązkiem sprzedającego pojazd jest zgłoszenie tego faktu staroście. Nie jest to jednak podstawa do wyrejestrowania wehikułu.
Na zawiadomienie o zbyciu pojazdu jego właściciel ma 30 dni. Taki termin wyznacza art. 78 ust. 2 prawa o ruchu drogowym.
Jeśli dotychczasowy właściciel spóźni się z tą czynnością lub jej w ogóle nie wykona, to starosta nie ma środków prawnych, aby go przymusić. Zatem kary z jego strony nie będzie. Nie oznacza to, że nic się nie wydarzy. Jeśli bowiem nowy właściciel nie będzie spieszył się z rejestracją samochodu, a na przykład przekroczy prędkość i odnotuje to odcinkowy pomiar prędkości, to dokumenty związane ze sprawą trafią do tego, kto jako właściciel nadal figuruje w urzędzie. Oczywiście jest do wyjaśnienia, ale zabiera czas i nerwy. Wniosek jest zatem prosty - zawiadomić trzeba.
Ale zawiadomienie nie daje jeszcze podstaw do wyrejestrowania pojazdu. Orzekał o tym Naczelny Sąd Administracyjny 18 grudnia 2000 r., sygn. akt OPK 20/00. NSA uznał, że przepis art. 78 ust. 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym nie stanowi podstawy do wyrejestrowania przez starostę pojazdu na wniosek dotychczasowego właściciela, który zawiadomił o zbyciu pojazdu.