W ramach posiedzenia senackiej komisji do spraw petycji, która miała miejsce 24 września 2025 r. rozpatrywany był m.in. projekt zakładający dodanie art. 11¹ do ustawy Karta Nauczyciela, który zakłada ustanowienie wymogu zatrudnienia minimum nauczycieli-mężczyzn wśród całej kadry nauczycielskiej danej szkoły na poziomie co najmniej 35%.

Projekt spotkał się z negatywną reakcją wszystkich członków komisji, którzy jednogłośnie zdecydowali o nie podejmowaniu kontynuacji prac nad inicjatywą oraz odrzucenie pomysłu już na tym etapie procedowania. Jeden z członków komisji argumentując swoje stanowisko wskazał, iż jeszcze nie do tak dawna istniał problem dostępu kobiet do edukacji. Płeć żeńska nie miała możliwości uczyć się w szkołach, a już na pewno nie mogła sama w nich nauczać. Przedmiotowa petycja dąży do wprowadzenia podobnych ograniczeń, tyle tylko, że uderzających w płeć przeciwną. Komisja nie omieszkała odnieść się również do potencjalnej sytuacji, gdy podczas rekrutacji do danej szkoły po prostu nie byłoby wystarczającej liczby kandydatów (mężczyzn) chcących zajmować stanowisko nauczyciela. Padło pytanie, jak w takim razie miałoby przebiegać funkcjonowanie placówki przy braku ustawowej liczby personelu i czy w ogóle byłoby możliwe?

Projekt nie został również pozytywnie zaopiniowany przez Ministerstwo Edukacji Narodowej oraz organizacje samorządowe. Podniesiona inicjatywa stanowi założenie jedynie ideowe, lecz w praktyce niemożliwe do realizacji. Biorąc pod uwagę obecną sytuację na rynku pracy, a szczególnie wśród nauczycieli, wprowadzenie pomysłu do obowiązującego porządku prawnego stanowiłoby ogromny problem dla organów prowadzących. Utrapieniem nad którym należy pracować jest nie sama liczba nauczycieli-mężczyzn, co sama liczba osób zainteresowanych pracą w szkole. Wprowadzanie dodatkowych ograniczeń w tym zakresie na pewno tej sytuacji nie polepszy, a wręcz przeciwnie – pogorszy.