Wojewoda: Uczeń uprawniony do otrzymania samorządowego stypendium ma prawo znać swoją sytuację i możliwości, w tym m.in. wysokość kwoty, na jaką mógłby liczyć.
Wojewoda Podkarpacki w rozstrzygnięciu nadzorczym poświęconym gminnemu programowi wspierania zdolnych uczniów na mocy art. 90t ustawy o systemie oświaty, powołując się na orzecznictwo sądowe, zwrócił uwagę na pewien zakres regulacji, które w stosownej uchwale "stypendialnej" są niezbędne. W tym przypadku szczególną uwagę poświęcono temu, co wielu adresatom programu może wydawać się najbardziej ciekawe - czyli kwocie stypendium. Wśród przepisów uchwały przyjętej przez organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego (w tym przypadku - radę gminy) znalazł się zapis, z którego oczekiwaną informację można odczytać tylko połowicznie. Określono bowiem, że wójt gminy przyznaje stypendium w wysokości do 500 zł.
Skoro jednak 500 zł stanowi kwotę maksymalną, powstaje pytanie, jakie wymogi należy spełnić, by właśnie taką otrzymać. Jakie sytuacje uzasadniają przyznanie stypendium w niższej wysokości i jak bardzo taka kwota będzie odbiegać od sumy maksymalnej? Te pytania - zdaniem organu nadzoru - są w pełni uzasadnione, zaś brak możliwości udzielenia na nie odpowiedzi w oparciu o uchwałę organu samorządu, świadczy o błędzie, którego ten się dopuścił. Powołując się na wyrok WSA w Olsztynie (sygn. II SA/Ol 248/21), Wojewoda zauważył, że do kompetencji rady gminy czy powiatu należy ustalenie, w jakiej formie będzie przyznawana pomoc dla uczniów, a zatem - sprecyzowanie, czego można się spodziewać. Jeśli spośród różnych dostępnych form pomocy wybrana zostaje forma pieniężna, niewystarczającym jest postanowienie tylko o jej maksymalnym zakresie. To za mało, aby móc uznać tę sprawę za uregulowaną. Rada powinna uregulować całość materii kompleksowo, tak aby organ wykonawczy (zatem w tym przypadku - wójt) otrzymał jasno sprecyzowane ramy, w których ma się poruszać.
Kompetencja organu stanowiącego, którą jest określenie zakresu pomocy przyznawanej uczniom w sposób jednoznaczny i niebudzący wątpliwości, nie została zatem zrealizowana prawidłowo. Był to zatem wystarczający powód do tego, by Wojewoda orzekł o nieważności niejasnego przepisu.
Rozstrzygnięcie nadzorcze Wojewody Podkarpackiego z 6 sierpnia 2025 r. (sygn. P-II.4131.2.255.2025)
