Rozpoczęły się społeczne konsultacje w sprawie kształtu e-podręczników. Na stronie internetowej MEN poświęconej rządowemu programowi "Cyfrowa szkoła" zamieszczono ankietę dotyczącą oczekiwań wobec e-podręcznika. Może ją wypełnić każdy zainteresowany.
Ankieta została stworzona na potrzeby projektu "E-podręczniki do kształcenia ogólnego" realizowanego w ramach projektu "Cyfrowa Szkoła". "Zapraszamy do wypełnienia ankiety wszystkich nauczycieli, rodziców oraz uczniów i inne osoby zainteresowane przyszłością edukacji" - można przeczytać we wstępie do ankiety. Jej wyniki mają być wykorzystane podczas prac nad e-podręcznikami. Ankieta jest dostępna tutaj.
Wśród pytań skierowanych do rodziców znalazły się m.in. takie jak: "Zakładając, że e-podręcznik ma być czymś więcej niż wersją elektroniczną +zwykłego+ podręcznika, jakiego typu funkcjonalności zachęciłyby Pana/Pani dziecko do nauki?", "W jaki sposób Pana/Pani dziecko korzysta z komputera (stacjonarnego/przenośnego/tabletu) lub smartfona do nauki?", czy "W jaki sposób wyobraża sobie Pan/Pani naukę swojego dziecka z e-podręcznika?". Rodzice pytani są także o to czy ich zdaniem e-podręczniki powinny być nieodpłatne, czy płatne. Z kolei nauczyciele pytani są m.in. jak często sami korzystają z komputera stacjonarnego, laptopa, tabletu, telefonu stacjonarnego, smartfona, czytnika książek elektronicznych, a także z portali społecznościowych, portali edukacyjnych i poczty elektronicznej. Wśród pytań do nauczycieli znalazły się także takie jak: "Do czego wykorzystuje Pani/Pan treści cyfrowe i pomoce multimedialne?", "Jakiego typu funkcjonalności Pani/Pana zdaniem byłyby przydatne w e-podręcznikach?" czy "Jakiego typu szkolenia chciałby Pan/chciałaby Pani przejść przed rozpoczęciem stosowania w trakcie swoich lekcji e-podręczników?". Zgodnie z programem e-podręczniki mają być udostępniane na podstawie wolnych licencji, czyli będą dostępne za darmo, a każdy użytkownik będzie mógł je m.in. dowolnie kopiować, i rozpowszechniać.
Komentarz DWW: Jestem zwolennikiem współpracy rodziców ze szkołą, ale mimo wszystkim są chyba pewne granice. Ankietowanie rodziców w sprawie kształtu podręczników elektronicznych to krok bardzo odważny. Nie wiem tylko, na ile jest on wyrazem szacunku składanym oczekiwaniom rodziców a na ile pokazuje, że MEN nie ma koncepcji w tej mierze i włącza w swoje działania rodziców i nauczycieli. No cóż, z oceną trzeba poczekać na efekty. Ja tylko mam nadzieję, że w MEN wiedzą co czynią i robią to dla dobra uczniów.
źródło: portalsamorzadowy.pl, inf. własna