Mimo, że dla większości z nas życie bez butów wydaje się nieprawdopodobne, to jak dowodzą różne badania naukowe właśnie chodzenie boso posiada wiele zalet wpływających bezpośrednio na zdrowie i dobre samopoczucie naszego organizmu. Warto więc choć czasem zapomnieć o obuwiu i zafundować sobie spacer boso, nie tylko podczas urlopu - na plaży czy w ogrodzie, lecz także na co dzień w domu.
Chodzenie boso:
1. Jest zdrowe (posiada bardzo wiele walorów leczniczych):
- Spacer bosymi stopami koryguje ich wady – płaskostopie i halluksy.
- Wzmacnia więzadła, stawy skokowe, kolanowe i biodrowe.
- Sprzyja wyrobieniu prawidłowej postawy.
- Ma zbawienne działanie na kręgosłup (wzmacnia główny szkielet, na którym musi utrzymywać się całe ciało).
- Chodzenie na bosaka sprzyja dotlenieniu stóp, ograniczając tym samym ryzyko infekcji i grzybic.
- Chodzenie boso na palcach, piętach czy zewnętrznych krawędziach oraz chwytanie palcami stóp małych przedmiotów, wzmacniają mięśnie podbicia.
2. Odpręża i relaksuje
Najzdrowszy i odprężający jest spacer po nierównym terenie, np. łące zarośniętej gęstą trawą, piasku, kamieniach lub w wodzie. To działa jak masaż – chodząc masujemy wszystkie części naszej stopy, na której znajduje się wiele zakończeń nerwowych, które stymulowane doskonale pobudzają krążenie.
3. Hartuje organizm
Różne badania naukowe dowodzą, że chodzenie boso wzmacnia i hartuje organizm. Gdy zaczną się przymrozki, możemy chodzić po szronie przez 30-60 sekund a potem po śniegu 1-2 minuty, po czym dokładnie wysuszyć stopy. Możemy także zafundować swoim stopom zimne kąpiele, brodzenie w chłodnej wodzie, mokrej trawie, czy kamieniach. W ten właśnie sposób wzmocnimy nasz układ odpornościowy i będziemy mniej podatni na choroby.
4. Wzmaga uważność i pobudza zmysły
Gdy zaczynamy chodzić boso, stajemy się bardziej uważni. Najpierw uważamy, by nie stanąć na czymś, co mogłoby zranić nam stopę, zwracamy uwagę na kamienie, owady, gady… To element instynktu przetrwania. Gdy przyzwyczaimy się do tego sposobu poruszania, zaczynamy czuć więcej. Stopa staje się kolejnym zmysłem, poprzez który możemy utrzymywać kontakt z roślinami, Ziemią, kamieniami. Nie jest istotna odległość, określony do pokonania odcinek drogi, staje się ważny każdy krok, wtopienie w przyrodę, uważność na to, co wokół.
Na koniec ciekawy cytat Hipokratesa, idealne komponujący się z powyższym tematem
„Najlepsze obuwie – to brak obuwia”
Źródło: uroda.com oraz zmianynaziemi.pl
Komentarze