O pomysłach zawartych w Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju rozmawiali przedstawiciele rządu i samorządu terytorialnego podczas debaty panelowej pt. Relacje Rząd – Samorząd w perspektywie Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.
Dyskusja była częścią Ogólnopolskiego Noworocznego Spotkania Samorządów, które miało miejsce 4 lutego br. w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym Województwa Podkarpackiego G2A Arena w Jasionce k. Rzeszowa.
Samorządowcy co do zasady doceniali koncepcję zrównoważonego rozwoju. Jest potrzebna ze względu na różnice, jakie występują w rozwoju kraju. Mimo bowiem ogromnego postępu widać odmienności choćby w jakości dróg, dostępie do kanalizacji. Różne są także koszty, jakie muszą ponosić jednostki samorządu terytorialnego i możliwości rozwoju.
Nie każda jednak koncepcja rozwoju jest dobra. Przykładem jest poszerzanie „na siłę” miast. Uczestnicy panelu wspomnieli o rozwoju sołectw, kadencyjności w samorządach, czy o konieczności współpracy międzyresortowej.
W panelu wziął udział Ludwik Węgrzyn, prezes Zarządu Związku Powiatów Polskich, starosta bocheński. Zwracał on m.in. uwagę na konieczność dekoncentracji w rozwoju przemysłu. - Cieszę się, że ta strategia poza metropoliami dostrzega możliwość rozwoju na poziomie średnim – mówił. Wspomniał także o problemie zniszczenia partnerstwa publiczno-prywatnego. – Trzeba jak źrenicy oka pilnować publicznych pieniędzy, ale także trzeba popuścić trochę cugli, aby rozwój był możliwy – twierdził. Jak mówił, nie może być tak, że inwestorzy boją się wchodzić w PPP, ze względu na groźbę kontroli ze strony różnych służb, czyli tzw. czwartego "P" - prokuratora. Apelował o więcej zaufania dla przedsiębiorców i samorządów. Mówił też o konieczności zmiany prawa w zakresie planowania przestrzennego i ochrony środowiska, które są niezbędna dla dobrego rozwoju.
Prezes Ludwik Węgrzyn odnosząc się do relacji na linii rząd-samorząd, przypomniał, jakie negatywnie odbierane przez stronę samorządową działania praktykuje rząd. Chodzi o przygotowywania projektów aktów prawnych, które dążą o centralizacji kraju a samorządy odsuwają na boczne tory. W odpowiedzi przedstawiciele rządu zapewniali, że dla samorządu przewidziane są ważne zadania a kadry JST są wysoko oceniane, czego dowodem jest wystąpienie premier Beaty Szydło, które rozpoczęło spotkanie w Jasionce. Piszemy o tym TUTAJ.