Ten serwis używa cookies i podobnych technologii, brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Więcej »

Zrozumiałem

Spotkanie przedstawicieli Związku Powiatów Polskich z kierownictwem Ministerstwa Edukacji Narodowej

Spotkanie przedstawicieli Związku Powiatów Polskich z kierownictwem Ministerstwa Edukacji Narodowej fotolia.pl

Finansowanie oświaty, kwestia dotacji szkół i placówek niepublicznych, rola kuratorów oświaty, sposób kształtowania sieci szkół – te między innymi zagadnienia stały się tematem rozmów Związku Powiatów Polskich z kierownictwem Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Ze strony resortu edukacji udział w spotkaniu wzięła Minister Edukacji Barbara Nowacka, Sekretarz Stanu Katarzyna Lubanuer, Sekretarz Stanu Henryk Kiepura, Podsekretarz Stanu Paulina Piechna-Więckiewicz, Podsekretarz Stanu Izabela Ziętka ora dyrektorzy departamentów MEN.
Związek Powiatów Polskich reprezentowali: Prezes Zarządu ZPP, Starosta Bielski Andrzej Płonka; Przewodniczący Komisji Rewizyjnej ZPP, Starosta Strzelecki Józef Swaczyna; Dyrektor Biura ZPP Rudolf Borusiewicz oraz Jego zastępca Grzegorz Kubalski.

Podczas spotkania dyskutowano o najistotniejszych z punktu widzenia oświaty zagadnieniach. Znalazły się wśród nich przede wszystkim kwestie finansowania edukacji, nadzoru pedagogicznego czy wzmocnienia profilaktycznej roli szkoły w zakresie pomocy psychologiczno-pedagogicznej.

Minister Barbara Nowacka zapowiedziała zmiany, które mają na celu przywrócenie prestiżu zawodu nauczyciela oraz podkreśliła, że planowane od stycznia tego roku 30-procentowe podwyżki dla nauczycieli mianowanych i dyplomowanych oraz 33-procentowe podwyżki dla nauczycieli początkujących pozwolą na stopniowe rozwiązanie problemów kadrowych w polskiej szkole. – Praca na stanowisku dydaktyka, wychowawcy czy psychologa stanie się atrakcyjna – zapewniła minister.

Pt., 12 St. 2024 1 Komentarz Dodane przez: Joanna Gryboś-Chechelska

Komentarze

Stanisław
0 # Stanisław 2024-01-16 12:30
Tak sobie myślę, że planowana redukcja programów nauczania może przełożyć się na mniejsze obciążenia uczniów i nauczycieli liczbą godzin a tym samym zmniejszyć koszty funkcjonowania edukacji. To może się udać - taka sytuacja może sprzyjać lepszemu bilansowaniu subwencji i realizacji zadań oświatowych w JST. Tyle, że jak dotąd zawsze podwyżki dla nauczycieli oznaczały konieczność szukania środków poza subwencją - niestety. Mniejsza liczba godzin w arkuszach organizacyjnych stworzy szansę na bezbolesne dla JST podwyżki wynagrodzeń nauczycieli. Oby.
Tyle, że kij ma dwa końce. O ile rezygnacja z uczenia budowy liścia da się zrozumieć o tyle zapowiadana mniejsza liczba godzin j. polskiego czy historii budzi obawy.
| | |